Szczęśliwego Nowego Jorku to bardzo fajna komedia połączona z dramatem przedstawia losy polaków pracujących za granicą którzy pragną się szybko wzbogacić wszelkimi możliwymi sposobami film to po części dramat bo pokazuje realia polaków ale poza tym to bardzo dobra komedia w gwiazdorskiej obsadzie najlepiej wypadli tu Zbigniew Zamachowski i Janusz Gajos zagrali rewelacyjnie Bogusław Linda też dobry trochę rozczarował mnie Cezary Pazura jego postać nie była śmieszna ale taka miała być jego pole do popisu było trochę ograniczone takich filmów strasznie brakuj we współczesnej polskiej kinematografii.
zgodzę się pierwszy raz ten film oglądałem na TVP3 zrobił na mnie wrażenie obsada jest OK i oczywiście Nowy Jork w latach 90 świetny klimat
To nie jest komedia. Tak teraz młode pokolenie w Polsce uważa, że każdy film, który choć trochę się podoba
należy klasyfikować, że jest komedią. Twierdzisz, że chcą szybko się wzbogacić? Wyjeżdżając na pewno
tak. Na miejscu dostają taki czyściec albo jak kto woli szkołę, że walczą o przetrwanie. Są zagubieni, nieporadni,
beznadziejni. Wszyscy są uwikłani w skomplikowane, przerastające ich intelekt gierki. Znakomity film chyba(?)
najlepszy Zaorskiego fantastyczne role. Po każdej projekcji obiecuję sobie, że przeczytam książkę. Muszę przeczytać
choćby dlatego, że chciałbym poznać prawdziwe zakończenie. W filmie jest w formie świątecznej szopki, która
zamazuje jasny przekaz.
Pozdrawiam.