Zdecydowanie część 1 jest najlepsza która zdobyła 3 oskary,ale 2 część tez jest niczego sobie,natomiast 3 i 4 są słabiutkie
Nie wiem bo widziałem tylko 1 i 2 cz. ale widze ze jest jednak chyba najfajniejsza :] Suuuper sięgajaca zenitu scena jak Marge ratowała młodszego syna broody'ego..Kto się ze mna zgadza??????
jakby można było tobie i jemu popływac hehe;) No oczywiście.taki nawet i dobry, a szczególnie pełny napięcia szczególnie wywołanego przez muzyke efekty specjalne i...spreparowanego rekinka:)))))))0
Takie samo nieustające napięcie i mrożące krew w żyłach sceny,które oczarowały w "Szczękach" widzów na całym świecie,powracają w godnej kontynuacji tego klasycznego filmu.
To sie rzadkop zdarza, żeby 2. część jakiegoś filmu dorównywała, a pod niektórymi względami, nawet przewyzszała część pierwszą. Odnoszę wrażenie, że część druga Szczęk została chyba ciutkę lepiej przemyslana i przygotowana. Ale i tak lubię obie części tak samo.
mówiąc szczerze, te wszystkie części już mi się pomieszały i nie pamiętam co było w której. Ale tak mi się coś zdaje, że albo 1 albo 2 były najfajniejsze. No i ten niezapomniany motyw muzyczny Williamsa, klasyk klasyków!
muwiąc szczerze, te wszystkie części już mi się pomieszały i nie pamiętam co było w której. Ale tak mi się coś zdaje, że albo 1 albo 2 były najfajniejsze. No i ten niezapomniany motyw muzyczny Williamsa, klasyk klasyków!
Sequel. Trzy lata pozniej rekin ludojad powraca.
Roy Schneider znow bedzie mial pelne rece roboty, zwlaszcza ze sezon w pelni.
W sumie nawet niezla produkcja.
Tak niepotrzebny, że nie może być. Chyba już wolę trójkę, która jest zwyczajnie oryginalniejsza i mniej nudzi.
Ledwo dotrwałam do końca taki nudny. A tą blondynę w krótkich włosach sama bym utopiła na miejscu jej znajomych za to darcie mordy. Wolałabym dać pożreć się rekinowi niż drugi raz oglądać to g**no.
duzo niedociągnięc, bzdurnych rozwiązań. naciągane wszystko. Rekin sztuczny aż wyłazi z ekranu,
riebiata wykrzykuje w niebogłosy, co bardziej prowokuje stwora, pożeranie śmigłowca to już farsa,
kabel pod wysokim napięciem porazi l tylko ludojada w ogóle stary gniot i to co kiedyś intrygowało
teraz irytuje.
Wiecej krzykow,niz tekstu. Az mnie glowa rozbolala. No i te zakonczenie zajebiste...Rozumiem,ze syn Martina spedzil reszte zycia w latarni morskiej,a on sam z jego syna przyjaciolmi wiodl sobie reszte zycia na skamienialej wyspie,tak? pfff. Lipa!
Mnie także ruszyła. Film nie w moim guście, bo ani psychologiczny ani dramat, ale jest dobry :))
Jak ktoś lubi to polecam ;)))
Z całą pewnością ich głupota zabije jeszcze niejedną osobę. Jak można się tak drzeć? Chyba nie o to chodzi w takich filmach, żeby się widz solidaryzował z rekinem. Nie widziałam go wcześniej, przez ostatni kwadrans trzymałam kciuki za rekina.
niż te do Szczęk. Nawet kolejne Piątki 13 mają więcej sensu swego istnienia. Jedynka to film arcy-wybitny, bodaj najlepszy film Spielberga i jeden z najlepszych filmów w ogóle. Na bazie scenariusza Szczęk zbudowano masę filmów katastroficznych. Genialna chemia pomiędzy aktorami. Postacie tam są tak fajne, że niemal...