Stylizowanie filmu na horror kinowy z lat dwudziestych znacznie zaszkodziło całokształtowi. Moim zdaniem, głównym
zadaniem opowiadania grozy, jest, cóż, wywoływanie adekwatnych do grozy uczuć. Niestety, "sztuczność" i "kiczowatość"
przeniesiona z filmów początku XX wieku skutecznie wypłukuje wszystkie namiastki...