flaki na wierzch, podrywane kończyny, pełno krwi. krótko mówiąc nie dało się tego horroru oglądać więc wyłączyłem po 30 minutach.
po jaka cholere oceniasz film, ktorego nie widziales? nie widziales, nie rozumiesz a zabierasz glos na temat tego filmu... PARANOJA;/
Dla mnie najlepszy film wojenny. Zaluje tylko jednego... ze w Polsce nie tworzy sie takich filmow;/ przeciez my tez moglibysmy robi podobne filmy. Niestety u nas promuje sie tandetne komedie romantyczne, gejostwo i dziadostwo...;/
też tego nie rozumiem jak można ocenić film bez obejrzenia go w całości, a tak soją drogą _iron_man_ to filmwebowy troll który w każdym swoim temacie prowokuje
a czego oczekujesz od filmu wojennego ? to niestety na tym polegało ..
spróbuj obejrzeć jeszcze raz, choćby zasłaniając oczy na drastycznych scenach i dopatrz się jaki był właściwy cel powstania tego filmu..
i pomyśl jeszcze raz nad oceną ;>
skoro jesteś taki iron man to powinieneś oglądać do końca.A po drugie to nie jest bajka dla dzieci tylko film dla dorosłych(w szeroko rozumianym znaczeniu tego słowa).
Człowieku , co z ciebie za facet skoro brzydzi cię widok "flaków na wierzchu" . Po drugie ten film jest rewelacyjny , chociażby dlatego że jest jak najbardziej "prawdziwy" , fabułą i scenariuszem wciska w fotel .
Musisz jeszcze raz go obejrzeć Iron Man, Szeregowiec Ryan to naprawdę świetny film wojenny, z zajebi... fabułą.
Dla Ciebie to horror ? Za duzo krwi? Ah straszne! Dzieciaku nawet nie obejrzales 5 minut i nie znasz sie na rodzajach filmow, a zabierasz glos. Idz posprzataj zabawki i idz lulu a nie o 20 siedzisz przed TV z rodzicami ;)
Dzieciaku nawet nie obejrzales 5 minut...
chyba wyraźnie napisałem debilu że wyłączyłem po 30 minutach a nie po 5
Jedyna scena która zawsze sprawia że moje serce bije mocniej gdy oglądam ten film to ta w której żołnierz niemiecki w tym domu zabija powoli nożem Stanleya (Żyd).
No i jeszcze to że Upham nic nie zrobił totalnie mnie dobija za każdym razem gdy oglądam ten film.
To jest jedyna 'straszna' scena w tym filmie jak dla mnie.
to idź oglądać filmy pokroju kochaj i tańcz tam nie ma flaków na wierzchu oderwanych nóg i innych efektów towarzyszących przy trafieniu pociskiem , odłamkiem itp . Szeregowiec Ryan bardzo dobrze odwzorowuje wojnę i to co się na niej dzieję więc jest dość brutalny . Jaki byś film wojenny nie obejrzał to takie widoki ujrzysz , no chyba że oglądasz 4 pancernych , stawka większa niż życie czy inne komunistyczne dziadostwo
W takim razie proponuje CI zobaczyć "Miasto życia i śmierci" z 2009 i wtedy napisz który jest bardziej drastyczny ;)
mimo tych wszystkich flaków wg mnie film jest genialny, pokazuje bezduszność i grozę wojny, jeden z najlepszych filmów wojennych...
nienawidzę takich ludzi.oglądają początek filmu a potem się wypowiadają i mają pretensję.może i był drastyczny ale nie dużo
nie do ciebie tylko do założyciela tematu. Sorry ale przez pomyłkę odpowiedziałem tobie a nie jemu.
Nie wyłamię się w swojej wypowiedzi od reszty którzy skomentowali tutaj "Szeregowca Ryana" i również powiem że to jeden z najlepszych filmów wojennych w historii kina. To chyba ten właśnie film zapoczątkował modę na tak realistyczne efekty specjalne jak flaki i oderwane kończyny w filmach wojennych. I to nie jest horror ale prawdziwe oblicze pola walki - okrutne i bolesne. Tego typu sceny są na pewno wartościowsze niż ujęcia ze śmiesznie upadającymi od wybuch granatu Niemcami z "Czterech pancernych" itp.