Marnota, cud, że dotrwałam jakoś do końca. Główna bohaterka, okropnie irytująca. Taka dobra, niewinna i słodka do obrzygania. Ani tam miłości nie było, ani dramatu. Szkoda czasu
Szkoła uczuć to filmik bazujący na najprostszych,utartych do bólu schematach.Powoduje to,że jest bardzo przewidywalny.Gra aktorska? Przepraszam co? Równie dobrze mogliby zasadzic tam drzewa wyszłoby taniej i ekologiczniej.Filmidło,które podoba się fankom Zmierzchu i 15 letnim siksom z kiślem w gaciach.
Nie mam nic...
Co wy widzicie w tym filmie? Jest banalny, nudny, nie ma w sobie nic odkrywczego, zwykła bajeczka dla nastolatków. Dałam 1, w życiu tak się na filmie nie zawiodłam jak na tym. Najgłupszy film, beznadziejni aktorzy i w ogóle wszystko jest takie przewidywalne... Mówię temu nie!
Film wspaniały. Ale czy taka miłość jeszcze istnieje? Czy istnieje taki drugi mężczyzna, który
tak starałby się o kobietę i walczył o jej miłość? Szczerze wątpie. Bynajmniej nie w XXI
wieku. A szkoda...
Jak dla mnie 1/10. Gdy zobaczyłem tytuł filmu spodziewałem się, filmu jakich wiele:
jest bardzo znany chłopak, w szkole, ma najładniejszą (ale nie najmądrzejszą ) dziewczynę i jest dziewczyna która bardzo dobrze się uczy on ją wyśmiewa ale potem coś go w niej zaciekawia, zakochuje się w niej ona z początku niechętne...
to może się spodobać. Totalne dno, żeby nie powiedzieć goowno. Wydęte usteczka Westa kontra mina zbitego psa Moore i nawet się nie bzykali bo to przecież o miłości dla upośledzonych fanek Nk, Zmierzchu i innych dziewic. Nie oglądać
Cześć , mam pytanie. Jestem facetem i obejrzałem ten film , no i kurcze mi się zdarzyło
chlipnąć parę razy -,-'. I tu jest moje pytanie , czy w ogóle jacyś faceci go oglądali no i czy tam
jakąś łezkę poroniliście? :P
Gra aktorska - gorzej niz zenujaca. Klimat kretynskiej amerykanskiej szkoly. Nie wiem jak moze byc w tym filmie cos romantycznego i wyciskajacego lzy skoro wszystko jest na maksa sztuczne. Stracony czas. zaluje ze usiadlem do tego filmu. Odradzam kazdemu komu przejadly sie juz filmy o idiotycznych amerykanskich...
Mam pytanie do Was.
Konkretnie do osób, które przeczytały "Jesienną Miłość".
Czy Jamie umarła?
Autor napisał:"Wciąż ją kocham, widzicie, i nigdy nie zdjąłem z palca obrączki. W ciągu wszystkich tych lat nigdy nie miałem ochoty tego zrobić.[...] Uśmiecham się lekko, spoglądając ku niebu, świadom jeszcze jednej...