Owszem, było kilka scen, na których można było się uśmiać. Po ocenie na Filmwebie spodziewałem się jednak czegoś lepszego. Może to, że nie przepadam za takimi cwaniaczkowatymi, za pewnymi siebie postaciami - a taką właśnie prezentował Pestario - zadecydowało o mojej ocenie. Z mojej strony 5/10.