film nudny dla banalnych ludzi... trudny....Dramat w ktorym nie ma morału ani wniosku.Świetna rola Ryana Goslinga
dlatego mi się podobał. nikogo ani niczego nie oceniał. każdy sam może psobie odpowiedzieć, jakby zachował się, będąc jednym z bohaterów. i co dalej z nimi będzie.
Jak film moze być trudny i dla banalnych ludzi?! Wychodzę z założenia, ze jesli coś jest trudnego, to wymaga przemyśleń, a ludzie banalni raczej nie oglądają takich filmów.....