rece opadają - po co w ogole tłumaczyc tytuły takie jak ten. co za kraj ehhh
właśnie. ten tytuł zdawał się być idealny w swojej "pierwotnej" wersji. Bardziej oddawał klimat filmu.
Czy "Szkolny chwyt" nie kojarzy się raczej z komedią młodzieżową???
Gratulacje! Jak widzę takie numery (chwyty?), to tylko utwierdzam się w przekonaniu, że dobrze wybrałam kierunek studiów. Może będę swoim skromnym wkładem w stanie coś zmienić, albo też sama się przekonam, że nie jest to takie proste zadanie? Ale nie jestem w stanie uwierzyć, że nie wymyślili tego jacyś cwaniacy od marketingu. Bo każdy nawet przeciętny tłumacz, a nawet ktoś, kto średnio dobrze stoi z angielskim, wie co oznacza oryginalny tytuł.