Niby życiowy ale odkrywczego też tu nic wielkiego nie widzę ale kto co lubi, co do gry aktorskiej to Emma Roberts jeszcze jakoś daję radę ale też szału nie ma a Freddie Highmore jakiś taki nie obecny i przestraszony co najważniejsze żadnej większej chemii między aktorami nie widać i pod tym względem raczej średnio to wyszło....