ja piernicze, już dawno nie widziałam filmu, który by się tak kiepsko zakończył. Jakby reżyser uciął, bo skończyła mu się taśma. Pffffff.......
Tak uważasz? Jak dla mnie gdyby zakończenie było szczęśliwe to dałbym co najwyżej taką ocenę jak Ty.
zakończenie akurat było ok, już myślałam że będzie przesłodzone i banalne, jak w 99,9 % filmach tego typu.
Zakończenie najlepsze z możliwych.
Po jakimś czasie spotykają się przypadkiem na ulicy, rozmawiają o tym co u nich się zmieniło. Ona jest zadowolona po podróży, on zaczął spełniać się w pracy itd. Stwierdzają, że muszą się spotkać, bo mają sobie dużo do powiedzenia. Odchodząc, obracając się w tym samym momencie i patrzą na siebie w wymowny sposób.
Zgadzam się całkowicie!
Wreszcie prawdziwe, rzeczywiste zakończenie, nie jakiś pieprzony happy end "i żyli długo i szczęśliwie aż po grób". Każdy odchodzi w swoim kierunku i możemy sobie tylko dopowiedzieć, co potem się działo - może po jakimś czasie wrócili do siebie, albo znaleźli nową miłość?
Tak czy siak, zakończenie dobitnie definiuje tytuł filmu.
Dzięki temu zakończeniu i polskim akcentom daje 8, a nie 6 gwiazdek.
Bardzo fajny film,naprawdę.I zakończenie inne.Po prostu.Nie happy end tak jak w innych komediach.I już;)
Mi osobiście zakończenie też się nie podobało...
Czekam aż się coś stanie, a tutaj napisy ://
jeśli chodzi o zakończenie to porażka , liczyłem na happy end że będą razem ale nic takiego nie nastąpiło dlatego tylko 6/10, ogólnie film aż tak dobry to nie był.
nie chodzi mi od razu o happy end, ale jakiekolwiek zakończenie, a film się zwyczajnie urwał. Otwarta kompozycja to sprawdza się wierszach albo filmach z przesłaniem, a nie takim gównie, gdzie chce się zrelaksować, a nie zastanawiać.
A ja spodziewałam się raczej nie ,,happy endu" tylko ,,sad endu" (że tak pozwolę sobie go nazwać :D), że on ma nową dziewczynę, a ona ,,usługuje" nowemu facetowi i tak naprawdę już nigdy się nie spotkają.
Cóż, trudno.