tak się wczoraj dopiero zorientowałem... no i "Pocahontas" i "Avatar" też są fabularnie bardzo
podobne... a "Dances with Wolves" był jednak pierwszą tego typu opowieścią. A muzyka w tym
filmie tak komponuje się z resztą że ma się wrażenie wielkiego kina i epickiej opowieści, którą
niewątpliwie ten obraz jest.