Początkowo film miał być wspólnym dziełem F.W. Murnaua z dokumentalistą Robertem J. Flahertym. W trakcie pracy nad projektem stało się jasne, że Murnau nie mógł przystosować się do bycia drugim reżyserem, a ponieważ był jedną z osób finansujących całe przedsięwzięcie, resztę filmu dokończył sam.
Film kręcono na Tahiti.
Film miał swoją premierę w wersji ocenzurowanej - usunięto sceny pokazujące nagość tubylców na wyspie.
Reżyser F.W. Murnau nigdy nie zobaczył swego dzieła. Zginął w wypadku samochodowym tydzień przed premierą filmu, gdy właśnie rozpoczynał pracę nad ścieżką dźwiękową.