Tajemnica Brokeback Mountain

Brokeback Mountain
2005
7,4 198 tys. ocen
7,4 10 1 197562
7,7 56 krytyków
Tajemnica Brokeback Mountain
powrót do forum filmu Tajemnica Brokeback Mountain

:D:D:DD:D:D:D:D

ocenił(a) film na 10

Przybyłem, zobaczyłem, oceniłem i...? Jestem pod ogromnym wrażeniem. Film jest naprawdę świetny, taki prosty a niesamowicie głęboki. Mówi o sprawach pozornie dla nas obcych, które w ciągu zaledwie dwóch godzin stają nam się bliskie. Nie szerzy żadnej propagandy, ukrytych haseł czy gorszących przesłań. Po prostu opowiada i to w sposób od którego nie mozna się odrewać- dobitny, przejmujący... prawdziwy. Plus oczywiście piękne zdjęcia, muzyka i doborowi aktorzy.
la mnie 10/10 z ogromnym plusem. Polecam

ocenił(a) film na 9
Damnit

Tak!! Zgadzam się w zupełności.

Teraz jeszcze więcej o nim myślę, niż po wyjściu z kina

ocenił(a) film na 10
Oskar_Graf

Niestety musze poczekać do conajmniej 24-go na kino, chyba że będą jakieś pokazy przedpremierowe na śląsku

ocenił(a) film na 10
grendalek

ja tez juz czekam na 24tego..
i niezbyt mi to wychodzi ;p

ocenił(a) film na 10
zahaara

heh, widzialem troche filmu, hmmmm, musialem skasowac bo tak to bym obejrzal calosc

ocenił(a) film na 10
Oskar_Graf

Ja przez cały dzień po obejrzeniu filmu chodziłem okropnie przybity;) Za każdym razem, gdy pomyślałem o końcowej scenie coś ściskało mnie za gardło (dziwne, że nie za serce, ale cóż, po prostu czułem ucisk w gardle:P). A co do czekania- podziwiam tych, którzy wytrzymają do 24;) Ja nie wytrzymałem, od obejrzenia trailera chodziłem tak nakręcony, że nawet tydzień do projekcji był dla mnie wiecznością. Co nie znaczy, że teraz po seansie nie pójde do kina. Pójdę i to jeszcze ze zdwojoną chęcia:D

ocenił(a) film na 9
Damnit

Ha!
Chyba po raz pierwszy aż tyle wiedziałem o filmie idąc na niego. Ale kiedy przyszło zakończenie, wszystko się wyjasniło, byłem poprostu ZROZPACZONY. Wcale się takiego zakończenia nie spodziewałem, i wcale takiego nie chciałem! Ale właśnie takie jest życie. W filmie było tak jak w życiu a nie tak jakbyśmy chcieli...
Też z przyjemnością pójdę na ten film jeszcze raz

ocenił(a) film na 10
Oskar_Graf

Ja zspodziewałem się zakończenia, bo przecież po drodze latały hasłą w stylu //SPOILER// "Miłość, która przetrwa wszystko, nawet śmierć..." Zresztą taki zabieg jest w filmach bardzo często spotykany, jednak tutaj miał szczególną wymowę. I co najważniejsze- sceny po śmierci jacka nie były przedstawione w żaden przesadzony, mdły, epicki sposób. Wszystko wokoło zionęło takim chłodem, takim spokojem, że aż sam się sobie dziwiłem. Tylko same ostatnie kilka sekund zionęło typowym sentymentalizmem, ale nie oszukujmy się- jakby na nią nie spojrzeć jest to scena niesamowicie trafnie podsumowująca cały film. Motyw z koszulami- świetny, i jak to mówi Media Markt-"Nie dla idiotów";) Ta właśnie scena miała wyciskać łzy z oczu... i wyciska:D //SPOILER// Powtórzę się, ale dla mnie film jest naprawdę wyjątkowy i wątpię, by cokolwiek moje zdanie zmieniło.

ocenił(a) film na 10
Damnit

nie musiales zdradzac zakonczenia, nie wszyscy, w tym ja, widzieli film do konca..

ocenił(a) film na 10
grendalek

Dlatego zaznaczyłem coś w stylu //SPOILER//?

ocenił(a) film na 10
grendalek

nie przejmuj się grendalek, nic właściwie nie zostało opowiedziane, mimo że niestety coś; i tak duże zaskoczenie cię czeka, pocieszam. A wrażenia z pewnością.

ocenił(a) film na 10
Bill_Tom_II

uuu, nie moge sie doczekac, ehhh, kurna pytalem w kinach i nawet nie mozna rezerwowac jeszcze biletow .... :///

ocenił(a) film na 10
Bill_Tom_II

ja mialem to szczescie ze w toruniu byl pokaz przedpremierowy, bo naprawde bym sie skichal. czekalem na ten film odkad dowiedzialem sie ze Lee cos nowego kreci!!!

ocenił(a) film na 10
Bill_Tom_II

No toś mnie teraz zadziwił. A gdzie ten pokaz był i kiedy? Musiałem przespać najwyraźniej...

ocenił(a) film na 10
Bill_Tom_II

był w sobotę w cinema o 21.15. zresztą to była jedna z części "maratonu" BM + "Miasto gniewu" za 36, czyli po normalnych, czyli beznadziejnie, BM rozumiem, ale MG to przesada zważywszy, że już był w kinach w wakacje i nie żadna przedpremiera (zresztą nie trzeba było kupować biletu na ten drugi film). Było w każdym razie na BM dużo ludzi, 3/4 widowni sali nr1

ocenił(a) film na 10
Bill_Tom_II

tu mi podpowiadają że 7/8. czylito już mnóstwo ludzi.

ocenił(a) film na 10
Bill_Tom_II

No proszę. Ja sprawdzam ich repertuar wyłącznie na ich stronie. Zazwyczaj podają informacje o pokazach przedpremierowych. Tym razem stało się inaczej. A może wcale nie. Może po prostu od dawna nie wchodziłem na odpowiednią podstronę, mimo że wydawało mi się, że wchodziłem... Mniejsza o to właściwie, bo i tak bym się na taki pokaz nie wybrał właśnie z powodu dużej liczby widzów, której można było się spodziewać. Przywykłem do małej widowni i teraz im mniej widzów, tym lepiej dla mnie. :-] Najlepiej, jak jestem całkiem sam. Ostatnio oglądałem tak "Ukryte" na dużej sali w Orle. Omal nie postradałem zmysłów. ;-)

ocenił(a) film na 10
Bill_Tom_II

Śmiesznie - z dwóch powodów:
1) bo ja też w Orle widziałem "Ukryte" i też właśnie kameralnie, ale z tego rodzaju kameralnych seansów ten był (też świetny rodzaj!), że byliśmy sami (paczka) i zaczęliśmy głośno narzekać na film, wybrzydzać. Mnie się ten film nie podobał, był pretensjonalny moim zdaniem, ostatnio cierpię na awersję do bufonady. Zresztą nie wiem, może właśnie brak atmosfery filmu a atmosfera imprezki mi przeszkosziła. A po
2) to mam świetną wiadomość dla kujawsko-pomorskiego, bo właśnie ORZEŁ robi za trzy dni przedpremierę!!

ocenił(a) film na 10
Bill_Tom_II

Zapowiedź tej "przedpremiery" by mi już nie umknęła, bo zawsze we wtorek/środę zaglądam do Orła, by sprawdzić repertuar na kolejny tydzień. No ale i tak się oczywiście nie wybiorę. Poczekam sobie. Poczekam i obejrzę tak, jak lubię. :-)

Hm, to, co napisałeś o "Ukrytym", wywołało we mnie jakąś chęć bliższego poznania Cię. Pokazuje, że prawdopodobnie nie masz czego w zakamarkach swojej duszy ukrywać, żadnych niecnych zachowań z przeszłości. A jeśli tak, to musisz być szlachetnym, fajnym człowiekiem. Na mnie film zrobił piorunujące wrażenie, zupełnie mnie rozwalił, bo swoje "ukryte" mam. I myślę, że jeśli ktoś je ma, to nie będzie postrzegał tego filmu jako wydumanego, ale nie wiem. Chociaż z Tobą może być też tak, że te swoje "ukryte" ukryłeś tak głęboko, że nawet film Ci o nich nie przypomniał. To by z Ciebie czyniło "a bad bad guy". ;-)

ocenił(a) film na 10
Klee

O kurczę, Klee... 1) zrobiłeś mi ostrą psychoanalizę, 2) sam siebie przedstawiłeś w cokolwiek... hmm... takim jakimś świetle... Aż strach zacząć tę wymianę filmów... ;-)

ocenił(a) film na 10
Bill_Tom_II

Ee, pudło. ;-) Od psychoanalizy stronię, jak mogę. Dawniej byłem jej zagorzałym przeciwnikiem i tępiłem, gdzie się dało. :-] Z czasem niechęć się ulotniła. Została mi po tym okresie jedynie książka "Zmierzch i upadek imperium Freuda" Eysencka. Dzisiaj mam więc do psychoanalizy stosunek obojętny, ale dzisiaj też to mi Popper w duszy gra. A skoro tak, to Freud już nie może. Panowie by się razem nie zgodzili. ;-)

Jednym słowem, żadnej analizy nie przeprowadzałem, tylko że Cię lubię napisać chciałem. ;-)

A co do mnie samego, to przedstawiłem się w świetle bliskim rzeczywistości, niestety. Mnie się zdaje, że jest się czego bać, choć ludzie wokół mnie twierdzą, że nie ma czego. To już tylko ktoś z zewnątrz mógłby ocenić, kto ma rację. Co ciekawe, w świecie internetowym, to ja z kolei mam się za niegroźnego i łagodnego, a ludzie wokół uważają, że bać się mnie należy. Ciekawe...

Czy Ty tę magisterkę u prof. Madydy piszesz?

ocenił(a) film na 10
Klee

nie nie, haha, ja cie chciałem zapytać też własnie żartem czy na pewno z ILP jesteś a nie czasem z teorii literatury; ale tak w ogole to to, mimo że żartowałem, troche podopadalo pod psychoanalize...

ocenił(a) film na 10
Bill_Tom_II

E tam, fakt, że jesteśmy świadomi istnienia mechanizmu wyparcia, nie czyni nas zaraz psychoanalizującymi literatami. Zresztą ja nawet nie o wypieraniu pisałem, tylko - jak na językoznawcę z kolei przystało - bawiłem się tytułem. No bo w przeciwnym wypadku i Twoją pomyłkę - "ILP" zamiast "IJP" - musielibyśmy uznać za freudowską. A wtedy, to ja bym dopiero zaczął zachodzić w głowę, jakiż to Twój stłumiony popęd dał tu o sobie znać. ;-)

ocenił(a) film na 10
Klee

wybacz, ale popęd niechęci do tego instytutu, same traumatyczne przezycia, hahaha! poszedlem na psychoanalize i sobie wymazalem, stąd nawet jak chcialem napisac IJP to wpadly te trzy inne, blizsze mi literki