Tajemnica Brokeback Mountain

Brokeback Mountain
2005
7,4 198 tys. ocen
7,4 10 1 197562
7,7 56 krytyków
Tajemnica Brokeback Mountain
powrót do forum filmu Tajemnica Brokeback Mountain

... i naprawde bardzo Nam się spodobał... Heh niektórzy nie lubią gejów bo dla Nich to osoby które chodzą w obcisłych ciuszkach, kręcą du*ą i mają syndrom " zwichniętego nadgarstka " , a wcale tak nie jest... Nie wiem skąd ten stereotyp... (?) :/ Może Ci, którzy tak uważają , zmienią zdanie po tym filmie... Polecam :) 10/10

ocenił(a) film na 10
InowroclawskiWilk

Niestety taki stereotyp jest w społeczeństwie zakorzeniony, a wynika głównie z obawy "czy i oby ja taki nie jestem". Kiedyś i nawet jeszcze do dziś w mediach pokazywany jest taki obraz geja. Ale to się już zaczyna zmieniać, w Zachdniej Europie bardziej, u nas opornie ale coś ruszyło. Po prostu, społeczeństwo nie jest świadome prawdziwego obrazu geja jako normalnego człowieka, sąsiada czy kolegi z pracy. A ten film rzeczywiście pokazuje prawdziwy obraz geja.
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 7
sant

No jak dla mnie tego stereotypu wcale być nie powinno :| Bez niego byłoby zupełnie inaczej... Choć nie mówie że takich stereotypowych geji nie ma... bo jednak niestety również są... Choć ludzie powinni wiedzieć że nie każdy gej taki jest....

ocenił(a) film na 10
InowroclawskiWilk

A, czyli mamy dobrych gejów i złych, tych, którzy powinni drażnić, i tych, których należy postrzegać neutralnie, tych, któych należy tolerować i których nie trzeba. No piękny kolejny podział się rysuje, podział - jak rozumiem - kreowany przez zwolenników równości...

ocenił(a) film na 10
InowroclawskiWilk

Jak żyję, jeszcze nie widziałem nigdzie geja, który by tak wyglądał (poza oczywiście mediami, gdzie taki wizerunek jest lansowany bo mają większą publikę). Ale jeśłi nawet byłby taki gej to jego sprawa. Myślę, że społeczeńsrwu łatwiejsze jest wyobrażenie takiego geja od zwykłego faceta, bo wtedy nie czuje się zagrożone przed własnymi uprzedzeniami.

ocenił(a) film na 7
sant

No to co? (Daje przykład) - Ktoś nie lubi gejów właśnie za taki stereotyp , a ja nie jestem stereotypowym gejem choć i tak nie będe lubiany bo przecież jestem gejem , czyli taki ktoś w obcisłych ciuszkach z syndromem zwichniętego nadgarstka... :/ ?

Ja napotykam stereotypowych gejów w gaylubie... Może niezbyt często, ale jednak... Tylko nie wiem czy oni są tacy na codzień, czy tylko chcą na siebie zwrócić uwage :/ ...

ocenił(a) film na 7
InowroclawskiWilk

Aha i nie jestem żadnym zwolennikiem równości... bo dla mnie nie muszą być np. zaakceptowane związki homosexualistyczne w Polsce... Dajemy sobie rade z chłopakiem ;) Nikt przecież na ulicy nie musi widzieć że się kochamy... Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 10
InowroclawskiWilk

a mój chłopak nie lubi TAKICH filmów, woli bardziej komedie..... :-(

Ale i tak jest kochany!!!! ;-)
pozd

ocenił(a) film na 7
Sweet_Escape

No mój woli horrory, ale i tak jest zadowolony z tego filmu :) pozdr. ;)

ocenił(a) film na 10
InowroclawskiWilk

A ja nie pisałem o równości w wymiarze ustrojowym. Tu wystarczy mi niedyskryminacja.

Nielubienie kogoś za jego zmanierowanie jest równie nieracjonalne i niedorzeczne jak nielubienie za orientację skusalną, rude włosy zielone oczy itp. Nie ma znaczenia, czy ktoś zachowuje w określony sposób, bo chce się tak zachowywać, czy też dlatego, że inaczej nie potrafi. Jeśli swoim zachowaniem nikomu nie szkodzi, to nie widzę powodu, żeby go postrzegać jako kogoś gorszego.

ocenił(a) film na 7
Klee

Tak , ale ja nie mówie że gej który: nosi obcisłe ciuchy, ma syndrom zwichniętego nadgarstka i ma jakieś tam " inne " swoje przegięcia jest zły... Poprostu jak chce taki być to prosze bardzo... Przecież ja go nie zmienie... Tylko mówie, ze w ten sposób większość ludzi uważa że gej to jakaś " ciota " za przeproszeniem...

ocenił(a) film na 10
InowroclawskiWilk

Nie, no wartościujesz to bardzo wyraźnie, nawet w tym poście, kiedy nazywasz jakieś zachowania przegięciami. Dla kogoś innego przegięciem jest to, że masz chłopaka. I jeśli Ty postrzegasz kogoś innego jako przegiętego tylko dlatego, że jest zniewieściały i kolorowy, to nie masz prawa oczekiwać, że ktoś inny nie będzie Cię postrzegał jako przegiętego z tego powodu, że masz chłopaka.

ocenił(a) film na 10
InowroclawskiWilk

No tak rozumiem cię, ale zauważ, że takie segregowanie ludzi wg tych kategorii jest trochę nie na miejscu. Równie dobrze można można nieakceptować kogoś bo jest leworęczny.

ocenił(a) film na 10
sant

A często takie przegięcie nie wynika z "widzimisie" ale po prsotu tak jest ukształtowany człowiek. Ja nie widzę nic w tym złego, zresztą takie osoby potafią być bardziej otwarte itp

pozd dla mojego chłopaka........zachorował dzisiaj!!!!! ;-)

ocenił(a) film na 7
Sweet_Escape

No w sumie to macie racje... Najważniejsze że najbliższe mi osoby mnie akceptują i to się liczy :)

ocenił(a) film na 10
InowroclawskiWilk

"syndrom zwichnietego nadgarstka" ladnie to nazwales ;))) My to nazywamy czajniczkiem. Ale jak to sie cholernie trudno robi zeby wyszlo naturalnie i wiarygodnie ;)

ocenił(a) film na 10
danio_4

Niech mi ktoś wytłumaczy o co chodzi z tym syndromem zwichnętego nadgarstka, proszę, bo jestem bardzo ciekawa:)

ocenił(a) film na 10
Gloria_3

Sprobuj trzymac zwichniety nadgarstek taki ugiety. Odruch "zniewiescialych" homo, to nie jest skomplikowane.

ocenił(a) film na 7
Yossarian_2

A czemu czajniczek ? :D

ocenił(a) film na 10
danio_4

Hehe, u ciebie "czajniczek", u mnie "angielska herbatka" :) Ale wiadomo, o co chodzi. Natomiast wracając do pytania o rodowód lansowanego medialnie wizerunku - pozwólcie, że powtórzę za którymś z bohaterów "Disclosure": "How a cliche becomes a cliche ?". Stereotypy skądś się biorą i na pewno nie stąd, że jeden decydent medialny z drugim siądzie i zdecyduje, że od dziś stereotyp wyglądać będzie tak i tak. Mozliwe, że akurat w Waszym otoczeniu owych "stereo-typów" (dzięki, Kayah :) ) jest mało. Ale ja u siebie widzę ich zdecydowaną większość - czajniczki, podniesiony głos i nazywanie się wzajemnie "koleżanką". I przyznaję, że często mnie to irytuje, szczególnie, że przyczynia się do umocnienia niechcianego stereotypu. Ale jeżeli człowiek za czajniczkiem jest fajny, to w nosie mam czajniczek :)

ocenił(a) film na 7
Pepe_Le_Swad

czajniczki, podniesiony głos i nazywanie się wzajemnie "koleżanką" - Mnie też to irytuje i to pogłębia gejowski stereotyp.... Ale czasami takie osoby mimo czajniczków itp. są fajne :)

ocenił(a) film na 10
Pepe_Le_Swad

Hmm, może poczytaj Witkowskiego, czyli powieść ciotowską (a nie:gejowską, istotne rozróżnienie i nazwa - sami "przegięci" ją proponują). No widzisz, ty mówisz, że cię irytują cioty [używam jako terminu - używanego przez Witkowskiego, a nie jako określenia pejoratywnego], a z kolei geje ciot nie irytują a śmieszą je (ośmieszeni w "Lubiewie", a raczej: uszczypnięci), więc jest wzajemność niechęci,ale własnie!-mniej agresywna ze strony "nie-aptekarskich"... Klee ma rację, szkoda, że ktoś, kto chciałby jakiejś tolerancji, sam nie potrafi nie włączać niechęci.

ocenił(a) film na 10
Bill_Tom_II

Nieprecyzyjnie się wyraziłem - irytują mnie zachowania, a nie osoby :) OK, rozgraniczenie jest dość płynne, ale jednak jest. Nie uprzedzam się do nikogo tak z definicji, a jeśli się z kimś zaprzyjaźnię i zobaczę coś irytującego, to mu normalnie o tym mówię. I jakoś nie spotkałem się dotychczas z zarzutem nietolerancji :))) Może jestem bardziej wymowny niż piśmienny :)

ocenił(a) film na 10
Pepe_Le_Swad

oj przepraszam, ale Ty u_t_o_ż_s_a_m_i_a_s_z zachowania i osoby...

ocenił(a) film na 10
Bill_Tom_II

"używam jako terminu - używanego przez Witkowskiego"

Tylko, ze on nie używał tych określeń aby kogoś obrażać. To był celowy zabieg tej powieści. Nie opisywał gejów z klasy tzw: średniej, chodzących do jakiś klubów, bawiących się, prowadzących ciekawe życie np: fryzjera czy artysty ;-) To byli homoseksulaiści z "podwójnego" marginesu społecznego, bo byli "pedałami" i jeszcze żyli w latach dosyć kiepskich. To cytat taki autora:

"Mnie nie interesują geje z klasy średniej, tylko właśnie ci „odrażający, brudni, źli”, bo im została już tylko konfabulacja, język, zmyślenie i to im musi wystarczyć za cały świat. Geje z klasy średniej mają swoje stałe związki, domki z ogródkami i kosiarki do trawy, a ci nie mają zupełnie nic. To podwójny margines społeczny: nie dość, że geje, to jeszcze ta ich warstwa najbardziej skryminalizowana – złodzieje, prostytutki, wywłoki."

ocenił(a) film na 7
Sweet_Escape

Do bill: mnie nie musi już nikt akceptować bo akceptują mnie najbliżsi, więc to mi wystarczy... Przecież ja nie gadam o tym by mnie każdy akceptował... Chodzi mi tylko o to że wkurza mnie gejowski stereotyp. To tyle co mam do powiedzenia... Pozdrawiam...

ocenił(a) film na 10
InowroclawskiWilk

Dlaczego postrzegasz innych przez pryzmat własnej osoby? To, że Ty nie oczekujesz, iż otoczenie będzie Cię akceptować, nie oznacza, że inni nie mają prawa tej akcpetacji oczekiwać. Nie oznacza to również, że powinieneś sam jakiejś grupie ludzi brak akceptacji okazywać.

Nie podoba Ci się, że ludzie postrzegają Cię zgodnie ze stereotypem: "skoro gej, to zmanierowany"? Męczy Cię, że musisz z tym walczyć? A mnie męczy, że jako gej muszę walczyć ze stereotypem, zgodnie z którym postrzegany jestem jako antykatolik i zwolennik marszów równości, bo ani jednym, ani drugim nie jestm. A np. jako Polak muszę walczyć ze stereotypem, że lubię alkhol. Każda grupa jest zróżnicowana wewnętrznie. Takie życie. :-]

ocenił(a) film na 10
InowroclawskiWilk

Do Kill Me - dlaczego się właczyłem w tę dyskusję: na jej początku nie chodziło tylko o gejpowski stereotyp, ale też o tych, co za ten stereotyp są "odpowiedzialni" (tak jak gdyby za stereotypy był ktokolwiek odpowidzailny...). Jak zauważył Klee: dokonaliście nie tylko wytknięcia ale i oceny, a to nie było fair - i to nie licuje z tymi wszystkimi postulatami zmiany mentalności społecznej, czyli przełamania stereotypów, postulatów zawsze wysuwanych pod sztandarem TOLERANCJI. Ja, widzisz, akceptuję nawet tych "przegiętych", co podobno przez nich są stereotypy, które zresztą są bardzo trwałe (bo to je definiuje) i tak naprawdę nie od nich zależne, a od tych co je wyznają. To nie stereotyp jest problemem!!! Problemem jest, że coś kogoś śmieszy, czyli że ktoś czegoś (=kogoś) nie akceptuje. Obwiniając cioty za utrwalanie stereotypów nie tylko popełniacie błąd winiąc ich za coś, czemu nie są winni (bo na stereotypy nikt nie ma wpływu), ale też obieracie drogę wam samym szkodzącą, bo sprzeczną z ideami, o które warto walczyć.
Mnie boli nie stereotyp a Ciemnogród - i mnie to boli po prostu jako człowieka, już nawet nie tyle chodzi o to, że ja komuś współczuję, kogoś mi żal - taki stan rzeczy po prostu uwłacza mi jako członkowi społeczeństwa, czuję się współodpowiedzialny. I tyle, pozdrawiam Cię.

ocenił(a) film na 10
Sweet_Escape

ojejuś, Witkowskiego przywołałem po to, żeby pokazać jak wygląda ten "konflikt" ciot i gejów od strony ciot (a to "używam terminu" było po to, żeby było jasne, że to termin a nie obelga - tu użycie konieczne, bo rozróżniamy). Niektórzy geje zarzucają ciotom,że utrwalają stereotyp, o którym tu tyle nawypisywaliście, i nie cierpią ich za to; ja chciałem porzypomnieć, że jednak cioty też nie przepadają za gejami. Tylko że Witkowski nie woła o tolerancję, a nawet jak opisuje złośliwie geja-"aptekarskiego" to robi to jakoś tak zgrabniej, lżej uderza niż wy tu "przegiętych". I tyle.

ocenił(a) film na 10
Bill_Tom_II

Ależ właśnie próbuję powiedzieć, że nie utożsamiam. Napisałem, że nie podobają mi się zachowania osób, a nie one same. Kurde, naprawdę nie wiem, jak to wyrazić... Oderwijmy się od gejów na chwilę i załóżmy, że mówimy o konkretnym Jasiu X, który strasznie dużo pali. Jasio X jest świetnym facetem, uwielbiam spędzać z nim czas w pracy i na imprezie, ma kupę zalet - całokształt jest 10/10 punktów. Ale w momencie, gdy Jasiu X wyciaga kolejnego papierosa, mówię - Jasi, kurde, strasznie dużo palisz, nie podoba mi się to. Czy palenie wpływa na moją ocenę Jasia ? Nie, bo Jasiu nie składa się z palenia :)

InowroclawskiWilk

Ja całkiem z innej beczki. Co to znaczy: oglądałem go ze swoim chłopakiem?
Nie krytykuję tego ale czy to oznacza, że wypowiadał się gej??

ocenił(a) film na 10
frodunia

Hehehe, dobre. :-D

Wiesz, myślę, że to literówka była. ;-) A gejów tu jak mrówków na tym FW...

ocenił(a) film na 10
Klee

..........
Wybitnie !!!
Otrzymujesz perelke roku 2006
....OuT oF oRdER....

ocenił(a) film na 10
Yossarian_2

Frodunio a co innego to miałó oznaczac, sie pytam ?? ;-)

Klee

Tak czytam tą dyskusję i czytam i jestem pełna podziwu. Ponieważ każdy z was, panów, który sie tu wypowiedział i jest homoseksualistą, spotyka się jednak z jakąś akceptacją w swoim otoczeniu. Mniejszą lub większą, ale każdy z was przez kogoś jest akceptowany. Przez znajomych, rodzinę, czy po prostu "najbliższych" jak powiedział "kill me". A wywołuje u mnie to taki podziw ponieważ wokół mnie niestety tej akceptacji nie ma wogóle. Być może dlatego, że obracam się głównie w kręgach ludzi niepełnoletnich, a jak powszechnie wiadomo, tacy potrafia byc bardzo nietolerantycji i okrutni w wydawaniu swoich wyroków. Ja sama nie mam żadnych uprzedzeń do homoseksualistów. Z autopsjii wiem, że potrafią oni być sympatyczniejsi, często lepiej się z nimi rozmawia i potrafią odczuwać empatię, a to bardzo rzadkie wśrod tzw. normalnych ludzi. Myślę, że macie wielkie szczęście, że macie wokół siebie ludzi, którzy Was akceptują i kochają, czy lubią, takimi jakimi jesteście. To wielki skarb. Chciałabym, żeby świat kiedyś był wolny od wszelkich uprzedzeń. Wiem, że to niemozliwe, ale świat bez homofobów, rasistów itd. byłby piękniejszy.
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 10
Mrs__Silas

No i proszę, jak się miło zrobiło :) A tak a propos środowiska i akceptacji, to zapewne każdy mógłby przedstawić inną historię, jeden bardziej, drugi mniej przyjemną. Moją akurat mógłbym zatytułować "Strach ma wielkie oczy" - a w skrócie mówiąc: 1) mama: "acha, to tak... Chcesz obiad ? Bo mam mielone."; 2) kumpelka Monia: "no przecież wiem"; 3) kumpel Jacek: "i co, to jest fajne ?"; i tak dalej i temu podobne :) A co ja się wcześniej nagimnastykowałem, żeby rzecz ukryć... I po jaką chol***, się grzecznie pytam ? Hehe :)))

Pepe_Le_Swad

wreszcie coś sensownego można na forach poczytać :) a nie same bluzgi przez nieletnich pisane.. ;)
strasznie sie ciesze, ze sie tu dorwałam, gratuluje chłopaki odwagi itd itp! ;) sama mam wujka geja, z którym czas zawsze radośnie spędzam:) Szkoda, ze poznawanie jego kolegów nie przysporzy mi "sympatii" jak to mawia babcia, ale co tam ;) grunt, ze Wam dobrze! :) pozdr znad morza.. :D

ocenił(a) film na 10
Pepe_Le_Swad

Scenariusz nr 2 stosunkowo często się realizuje, nie? A ja z rozbawieniem wspominam sytuację, w której po - najdłuższym ze wszystkich zwlekaniu - powiedziałem przyjaciółce, i spytałem: "No ale powiedz, pewnie się domyślałaś, nie?", a ona na to cała zszokowana: "Nie, wcale." ;-]

ocenił(a) film na 10
Klee

Ja jak powiedziałem swojemu koledze, ż którym mieszkam, to mi odrzekł: "to nic, nadal będziesz moim przyjacielem". I dzięki Bogu nadal nim jest...
Pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 10
sant

Piękne, romantyczne. :-) A ta moja przyjaciółka też oczywiście przyjaźni ze mną nie zakończyła. Nie zakończyła, mimo że coś takiego jak homoseksualizm w jej sposobie postrzegania świata się nie mieściło. (Chyba mogę tak powiedzieć...) I to jest też piękne, co? :-) No ale trochę ciężkostrawne, przyznaję.

ocenił(a) film na 10
Klee

Ciężkostrawne dla ciebie, czy dla koleżanki ??? Ja nigdy nie żałowałem wyjścia z mego coming out'u, co prawda niepełnego ale od małych rzeczy się zaczyna :) Dla mojego kolegi nie było to żanym szokiem, przeciwnie przyjął jak gdyby nic, a to jedynie zacieśniło naszą przyjaźń. Dziś jest w sumie dla mnie jak brat.
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 10
sant

Dla oboja, naturalnie. No ale fajnie, że nie nie do strawienia.

OK, zmykam, bo coming oucie nie mam ochoty gadać.

ocenił(a) film na 10
Klee

"Dwójka" rzeczywiście się zdarza zaskakująco często - chyba czasami nie doceniamy spostrzegawczości bliźnich :)

ocenił(a) film na 10
Pepe_Le_Swad

No cóż ja pomyliłem adresata sms i się wydało.........dowiedziały się 2 najbliższe mi osoby, przyjaciółka i przyjaciel......mogę powiedzieć że po pierwszym szoku jestem w pełni rozumiany i akceptowany ;-) i bardzo ich cenie za to i uwielbiam, są kochani!!!

ocenił(a) film na 10
Pepe_Le_Swad

kurcze chciałbym mieć tyle odwagi co Ty...ale niestety moi rodzice są bardzo konserwatywni w stosunku do gejów, uznając to za zboczenie, z przyjaciólmi nie będzie problemu, bo część sie juz domyśla, ale nie poruszają tego tematu...może jak rodzice obejrza ten film to zmienia swoje zdanie, nadzieja umiera ostatnia :)

ocenił(a) film na 10
freezearrow

Hmmm... No nie wiem sam, co powiedzieć... Wiesz, ja na przykład uważałem mniej-więcej to samo na temat swoich rodziców. Ale to przecież moi rodzice i mnie kochają. Poza tym (znowu się bedę powtarzał, bo to juz gdzieś pisałem) nie doceniamy spostrzegawczości innych ludzi i zdaje nam się, że kamuflujemy się świetnie, a tymczasem ten i ów jakieś podejrzenia podejmuje. I jeszcze: czasy, mentalność i poglądy - to wszystko nie stoi w miejscu. Złóżmy to wszystko teraz do kupy. No i dorzućmy odpowiedni moment. Dla mnie akurat to było tak, że oglądałem razem z mamą jakąś Drzyzgę akurat tematycznie związaną z moim "sekretem". Program się skończył, a tu mi matka mówi, że jak to ogląda, to jej żal ludzi, bo ileż to się trzeba w życiu nacierpieć. Nie wiem do dzisiaj, podpuściła mnie, czy przypadkiem jej tak wyszło. Pojechałem do domu i miałem mętlik w głowie. Nazajutrz przyjechałem i powiedziałem. I dostałem mielone z ziemniakami i surówką. Zaręczam, że to była najsmaczniejsza surówka w moim życiu, o mielonych nie wspominając :)

InowroclawskiWilk

obejrzyj sobie jakąś paradę równości (szczególnie te w "wielikiej europie", heh...) to się dowiesz skąd ten stereotyp...

ocenił(a) film na 10
Pigulka_Bezsenna

Media pokazują parady bo mają popularność. Dlaczego nie pokażą życia przeciętnego geja żyjącego jak zwykła "jednostka" społeczeństwa...???

sant

hm.. tak piszecie jakie rodzaje filmow wola wasi chlopacy... to ja wam powiem jedno. ja nie mam chlopaka i nie moge wam napisac jaki gatunek filmu woli moj chlopak. Wiec cieszcie sie ze ich amcie i nie chwalcie sie za bardzo.

caluje

Marti :*

ocenił(a) film na 10
marti_11

Hmmm w którym miejscu chwalę się swoim chłopakiem, bo jakoś nie pamiętam... :D