Film jest telewizyjną ekranizacją powieści Juliusza Verne'a: Tajemnicza Wyspa. Grupa ludzi rozbija się na wyspie. Od tej pory będą walczyć o przetrwanie i stopniowo odkrywać tajemnice kryjące się na każdym kroku...
Koszmar. Z jednej z ulubionych książek mojego dzieciństwa zrobiono jakąś piramidalną bzdurę dla niewybrednych. Książka Verne'a jest peanem na cześć nauki, godności człowieka i potęgi umysłu nad przyrodą, zwycięskiej walki z przeciwnościami, przy tym nie brak w niej napięcia, tajemnic i zagadek. Ten film to jakaś...
Śmiech na sali. Jeżeli ktokolwiek kiedykolwiek przeczytał książkę (znakomitą zresztą) Juliusza Verne to nie sądzę, że pobije mój rekord i obejrzy więcej niż 15 minut tego filmu.
Głupkowatego Penkrofa, typowe Amerykańskie niewiasty, żołnierzy, Naba rapera, nienormalnego Nemo na samym początku filmu jeszcze...
Nie zgadzam się z poprzednimi tematami. Według mnie ten film jest świetny.... Bardzo mnie wciągnął. Chociaż nie takiego zakończenia się spodziewałam.