Opowiadanie Iwaszkiewicza jest świetne, filmu nie mogę się już doczekać; co do Wajdy, to nie można go tak ostatecznie i boleśnie oceniać, może i jest zarozumiały, arogancki etc., ale nie można powiedzieć, że nie zobił nic dobrego! A poza tym- Krystyna Janda... Prawdziwa polska aktorka z krwi i kości! Już niedługo...