uważam, że warto ten film zobaczyć z dwóch powodów: Janda i dobre zdjęcia. Poza tym ciekawa koncepcja filmowa na pokazanie ścierających się żywiołów - piękna życia i jego dramatycznego końca. Wolałbym jednak zobaczyć ekranizację Iwaszkiewicza w czystej postaci - to taki świetny tekst...