te same gagi (tak, gagi), te same kardy no i oczywiście szybka jak błyskawica i zwinna niczym sarna nastolatka która nie może uciec przed powoli stąpającym monstrum (które notabene dogania ją dopiero po rozoraniu sobie nogi tytułową piłą)
O to chodzi w slasherach, więc akurat to, co napisałeś jest w tym przypadku plusami tego filmu.