PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=186343}

Terminator: Ocalenie

Terminator Salvation
2009
6,5 148 tys. ocen
6,5 10 1 147571
4,8 37 krytyków
Terminator: Ocalenie
powrót do forum filmu Terminator: Ocalenie

Zaskoczyła mnie jego obecność w filmie, skoro zginął w pierwszej części uprzednio przenosząc się w czasie. Myślałem, że T4 będzie kontynuacją poprzednich części, chodzi mi tu o kolejność zdarzeń. Z obsady wynika, że film będzie się toczył za nim jeszcze zostały wysłane cyborgi do przeszłości po raz pierwszy, czyli John Connor nie będzie miał w pamięci wszystkich wydarzeń z poprzednich części. Ojcem Johna nie będzie Kyle tylko ktoś inny...

Cały czas myślałem, że John w T4 zostanie przywódcą bo wiedział, że ma nim zostać od swojej matki, a tu się okazuje, że film będzie się dział jeszcze przed wszystkimi wydarzeniami z poprzednich części, czyli będzie to prequel...a nie sequel jak początkowo myślałem...

maRCIN7462

"w drugiej cześci CPU został zniszczony i nic to nie dało. A John i tak by został tym przywódcą."

Taaa T3 to totalna porażka. Tak naprawdę nikt tej cześci nie bierze poważnie.

użytkownik usunięty
_AcidDrinker_

Problem polega na tym, że przyjmujecie czas jako coś stałego. Przyjmijcie, że przeszłość, teraźniejszość i przyszłość istnieją jako równoległe wymiary, to nakręca naukowców na stworzenie mostu, bardzo ciekawe, jednak wymaga dość jasnego logicznego podejścia. Wyklucza to rozważania - co by było? gdyż każdy wymiar jest ściśle połączony i jednocześnie neutralny. Dość zagmatwane, dlatego mówię o jasnym logicznym podejściu. Rozumowanie nad linią czasu jest nie lada paradoksem. Jednak najnowsze badania wskazują na to że podróż wstecz w czasie byłaby możliwa tylko do momentu wynalezienia maszyny czasu, stąd wszelkie błędy logiczne, jednak idąc za tym dalej, w momencie wynalezienia maszyny czasu teoretycznie przyszłość powinna zlać się z teraźniejszością co może być nie lada spektakularnym show:) A dlaczego? dlatego, że w momencie pierwszego sprawnego rozruchu od razu możemy dostać info, przedmiot, cokolwiek co będzie wpływało na przyszłość. Pętla? raczej coś w rodzaju zapadnięcia się czasoprzestrzeni - czyli najbardziej po polsku czarna dziura. Bardzo możliwa teoria i ciężko tutaj mówić, że to niemożliwe. Jednak bardziej realnym wynalazkiem może być jeszcze teoretyczny most Einsteina-Rosena, co będzie? przyszłość pokaże...

Belzebubich

Zapoczatkowanie petli czasu - ten temat juz byl walkowany bardzo dokladnie w innym watku, poszperajcie. Nie walkujcie tego od nowa. Mowiac krotko - sa dwie opcje ktore trzeba przyjac:

1) mamy poczatek czasu ktory sie zaczyna i biegnie (Powrot do przyszlosci) bardziej racjonalny.
2) mamy petle czasu ktora biegnie i ktora to nie ma poczatku i nie ma konca (Terminator)

W terminatorze J.Cameron wykorzystal wlasnie punkt 2. I oczywiscie pytacie i myslicie jak to mozliwe, musial byc poczatek, zanim doszlo do powstania petli czasu musial istniec John narodzony przez kogos innego niz Reese? Jest to troche niedorzeczne. Tez do takich wnioskow doszedlem, wszystko na to wskazuje ale ta teze obala jedno smieszne pytanie - Co bylo pierwsze KURA czy JAJKO ? Skoro twierdzicie iz John(jajko) nie bylo zaplodnione przez Reesa (kure) , to kto w takim razie wysiedzial jajko jak nie kura? ;)
I to wlasnie dodaje Terminatorowi uroku. Jedna wielka niewiadoma ktora sprawia iz ogladalismy ogladamy i bedziemy ogladac ten film.

pozdr.

użytkownik usunięty
czesio

No nie do końca... choć bardziej bym uściślił. W BackTFuture założono,że bieg wydarzeń można zmienić, za to w T, że wszystko jest zapisane i nikt albo nic nie ma na to wpływu. Natomiast przyjmując pętle czasową, trzeba by było nadmienić, że dotyczy ona tylko Reesa i samego Terminatora, bo wg osi czasu, najpierw przybywają, umierają, rodzą się(ew. są produkowane), przenoszą się wstecz, i tak w kółko bo skoczyliśmy na początek naszej osi, dla innych oś czasu jest niezmienna i biegnie dalej. Są to tak jakby dwa przeciwległe poglądy na podróże w czasie... w jednym sami kreujemy przyszłość a w drugim jest to "przeznaczenie", stąd w Terminatorze tyle patosu na temat kreowania przyszłości i samego przeznaczenia. Co do pytania co zapoczątkowało pętle, można śmiało odpowiedzieć, że przybycie Reesa, bo wg chronologii było to dużo wcześniej:) niż same wysłanie go.

ocenił(a) film na 7
Belzebubich

wyobraźcie sobie jak te maszyny muszą sobie teraz pluć w brodę(wysłali terminatora by zabił sare connor, to ludzie wysłali swojego by ją chronił, przy okazji zrobił jej dziecko, a to dziecko stanie się przywódcą rebeliantów w apokaliptycznej przyszłości) gdyby skynet nie wysłał terminatora to by ludzie nie wysłali reyesa, co za tym idzie nie było by johna connora, to tak jakby terminatory strzeliły sobie samobója.................................... A MOZE BY WOJNY NIE BYLO.

użytkownik usunięty
blachapapa

Przeczytaj 5 razy co napisałeś i pomyśl... gdzie popełniłeś błąd logiczny.

ocenił(a) film na 7

"Druga sprawa to nieścisłości temporalne. Czemu do cholery nie wysłali T-X do 1984 roku, tylko wpierw t-800, potem T-1000 a dopiero potem najnowocześniejszego zabójcę? Zdaje się, że to jest prawdziwe wyzwanie dla ekipy: "stworzyć wehikuł czasu!" I to oparty na dotychczasowych danych, uwzględniający zasadność wysyłania określonych robotów w dane okresy czasowe."

Proste. W 2029 nie było jeszcze T-X. T-X wysłana została dopiero w roku 2032.

"wyobraźcie sobie jak te maszyny muszą sobie teraz pluć w brodę(wysłali terminatora by zabił sare connor, to ludzie wysłali swojego by ją chronił, przy okazji zrobił jej dziecko, a to dziecko stanie się przywódcą rebeliantów w apokaliptycznej przyszłości) gdyby skynet nie wysłał terminatora to by ludzie nie wysłali reyesa, co za tym idzie nie było by johna connora, to tak jakby terminatory strzeliły sobie samobója.................................... A MOZE BY WOJNY NIE BYLO."

Jakby skynet nie wysłał T-800 do 1984 to by nie powstał. Ponieważ to dzieki ręce T-800 zapoczątkowano tworzenie Skynetu.

ocenił(a) film na 3
SzOpMaN

Akurat SkyNet powstalby tak czy siak. Technika sie posuwa do przodu i tyle, w dwojce wszystko zostalo zniszczone, a Skynet i tak powstal, myslisz ze gdyby pewien pan dawno temu nie wymyslil jak ujezdzac blyskawice to nadal zylibysmy w spoleczenstwie bez pradu ?

O wiele ciekawsze sa zagadniena z kylem i johnem, gdyz w sumie poprawnych interpretacji jest sporo ^^

ocenił(a) film na 3
kozas15

Aha i zastanow sie nad swoim zdaniem
"Proste. W 2029 nie było jeszcze T-X. T-X wysłana została dopiero w roku 2032. "

I co z tego O_O Przeciez z roku 2029 mogliby wyslac do 2000 a T-X nawet do sredniowiecza, to ze cos zostalo wyslane pozniej nie znaczy ze pozniej sie pojawi, chyba ze podroze w czasie to jakas stala i np. wszystko co sie cofa robi to np. o 3,14 albo 14,3 roku ^^

ocenił(a) film na 4
kozas15

Prawda jest taka, ze nie ma najmniejszego sensu rozpatrywać tych podrozy i zastanawaic sie co by bylo gdyby... dlaczego ? bo nawet tworcy tego nie wiedzą ... najlepszych przykladem jak Cameron calkowicie zignorowal te niby prawa w T2 3D

ocenił(a) film na 3
shamar

Jest sens... dla zabawy :D Bo rzeczywiscie nic tu sie logicznego nie wyciagnie, bo tworcy zamiast to polaczyc w logiczna calosc pewno pomysleli " a pomylscie jakby ojcem johna byl gosc z przyszlosc! awesome!"

ocenił(a) film na 7
kozas15

chodziło mi o to, że jeśli w 2029 roku nie było wogle T-X to jak mieli ją wysłać? ;/ Wysłali T-800 i T-1000. W roku '32 mieli juz nowsze modele wiec wysłali nowsze.

ocenił(a) film na 3
SzOpMaN

No tak, co nie zmienia faktu, ze terminatory mogly przybywac w dowolnej kolejnosci. Pierwsza mogla sie pojawic TX potem T800 a potem T1000. Bo kolejnosc wysylania moze nie miec znaczenia( moze tez miec, cholera wie, nie jestem fizykiem operujacym wiedza z 2030 roku ;p)

ocenił(a) film na 7
kozas15

nie bardzo. Bo Skynet postanowił wyeliminować Sare i Johna w 2029 roku i wtedy wysłał te modele. Dopiero w 2032 postanowił najwidoczniej wysłać T-X do 2004 roku by pozbyc sie kilku ludzi.

ocenił(a) film na 6
SzOpMaN

Chodzi o to że skoro w 2032 skynet wymyślił T-X to mógł ją wysłać do roku
1984, 1980 ... ale wysłał do 2004, ciekawe po co?

ocenił(a) film na 7
Logan87

jak to po co? by zlikwidowała kilku przywódców ruchu oporu.

ocenił(a) film na 3
SzOpMaN

Nie no po prostu male nieporozumienie widze miedzy nami, poniewaz rownie dobrze moglby w 2029 wyslac T-800 i T-1000 by zabic przywodcow do 2004, a w 2032 wyslac TX do 19xx by zabic Sare i Johna :) Rozchodzi sie o to, ze nie mozna patrzec co kiedy zostalo wyslane tylko kiedy dotarlo :)

ocenił(a) film na 7
kozas15

w 2029 Skynet był zdesperowany i to było jedyne wyjscie bo przegrywał wojne.

ocenił(a) film na 6
Belzebubich

CI CO DOSZUKUJA SIE NIEŚCISŁOŚCI:
wysylajac cokolwiek w przeszlosc usalamy przyszly bieg wydarzen w przyszlosci (nie da sie jej zmienic) jedyna niescislosc to zmian terminu Dnia Sądu w T2 na 2003 w T3 poniewaz w przyszlosci dzien sadu zaczal sie w 1998 a nie 2003 co jest nie mozliwe nie bylo by WTEDY 1 ani 2 terminatora.

ocenił(a) film na 7
lucas19000

"CI CO DOSZUKUJA SIE NIEŚCISŁOŚCI:
wysylajac cokolwiek w przeszlosc usalamy przyszly bieg wydarzen w przyszlosci (nie da sie jej zmienic) jedyna niescislosc to zmian terminu Dnia Sądu w T2 na 2003 w T3 poniewaz w przyszlosci dzien sadu zaczal sie w 1998 a nie 2003 co jest nie mozliwe nie bylo by WTEDY 1 ani 2 terminatora. "

Wreszcie ktos z sensem gada.

ocenił(a) film na 6
Belzebubich

"...ale ta teze obala jedno smieszne pytanie - Co bylo pierwsze KURA czy JAJKO ? Skoro twierdzicie iz John(jajko) nie bylo zaplodnione przez Reesa (kure) , to kto w takim razie wysiedzial jajko jak nie kura?..."

Wg mnie nie obala, bo jajko/kura jako gatunek ewoluował z innych organizmów, które z kolei ewoluowały z jeszcze innych mikroorganizmów itd, więc gdzieś musiał być początek.

Niemniej twierdzę, że tego się po prostu nie da wyjaśnić. Nie w tym konkretnym przypadku filmów T1, T2 itd.

użytkownik usunięty
Belzebubich

ktoś chyba nic nie zrozumiał z pierwszych Terminatorów... To wcale się nie działo przed jedynką! W jedynce przybyli goście z przyszłości, a w czwórce jest pokazana ta przyszłość;p

Belzebubich

Logika szwankuje kolego?

Jak film się dzieje przed wydarzeniami z poprzednich części? Film jak najbardziej się dzieje po wydarzeniach z poprzednich częsci (w końcu jest rok 2019), a jedynie przed wysłaniem terminatorów. Przecież w 2 części John miał naście lat, a teraz jest dorosłym facetem.

I z jakiego powodu John miałby nie pamiętać rzeczy które się wydarzyły? Przecież one już miały miejsce. To jest pętla czasowa. Ty dalej pojmujesz czas w charakterze linii prostej

I tak samo dlaczego Kyle'a miałoby nie być? Fakt, zginął w 1984 roku, ale aby zginąć musiał się kiedyś narodzić. Tylko że w skutek podróży w czasie umarł przed swoimi narodzinami. Jednak te przecież muszą nastąpić. Krótko mówiąc w filmie widzimy Kyle'a przed wysłaniem w przeszłość w której umiera.