To się siekiera w kieszeni otwiera. Potem się dziwią, że piractwo, że ludzie ściągają filmy zamiast chodzić do kina... No, ale jeżeli ma się w dupie widza (Klienta) i serwuje niektóre premiery z dwuletnim poślizgiem (chociażby Paranormal Activity) to nie ma co potem ujadać, że ludzie do kina nie chodzą...