Ten film nie wnosi nic. Nie ma zadnego przeslania. Nie prezentuje zadnych wartości. Z ludzi zyjacych w swiecie przedstawionym robi totalnych idiotow. A pomijam kreacje aktorskie które wypadly fatalnie. Po trailerze spodziewalam sie czegos o wiele ambitniejszego. Niestety zmarnowany potencjal tematu a szkoda.
Przesłanie jest i to bardzo duże, bo do tego świat zmierza i powoli będzie tak wyglądać i oczywiście za pełną zgodą większości ludzi. Smutne jest też to, że osoby, o których mówi film mają uśmiech przy oglądaniu tego filmu i nawet nie są świadomi żadnego zagrożenia.
Ta korporacja robi dokładnie to co robią lub próbują robić rządy większości państw tego świata. I robią to od wieków za przyzwoleniem społeczeństwa (nawet za aprobatą). W miejsce premiera/prezydenta/króla podstaw postać inspirowaną Jobsem, w miejsce urzędów podstaw departamenty korpo i nagle ludzie przejrzeli na oczy. Lecz tylko na sekundę, bo chodzi o strach przed "tymi okrutnymi wyzyskiwaczami", a po przywróceniu tradycyjnych instytucji tzw. aparatu przemocy nagle cały strach znika... Dziwne :)