Przeglądam obsadę i jakoś nie widzę by ta postać była uwzględniona, a chyba jednak była nieco istotna w książce...
Cześć, rzucicie tytułami filmów, w których trzon fabuły jest oparty na aplikacji mobilnej, programie lub samym smartfonie? Wszystko co Wam przyjdzie do głowy mile widziane.
Przykładowo: Nerve, Black Mirror S3E01, Her, Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie
Film prowokuje do refleksji nie tylko nad dzieleniem się prywatnością w Sieci, ale także utratą kontroli i wolności na rzecz wielkich korporacji. To bardzo wymowny obraz ukazujący konsekwencje nadmiernego podporządkowania życia nowym technologiom.
w ogóle nie przekonuje. Jestem analogowa, może dlatego film kompletnie do mnie nie przemówił. Nawet morał mi gdzieś umknął. Straciłam bezpowrotnie czas.
Przed każdym seansem w kinie mrozi mi już krew w żyłach. Pretensjonalna piosenka jeszcze bardziej.
Dajcie już ten film bo jak jeszcze raz zobaczę ten zwiastun to wyjdę z kina :|
Zobaczyć spokojnie można,choć szału rzeczywiście nie ma.Początek z lekka przynudzał,ale póżniej się rozkrecił.Nieżle ukazana ta powszechna inwigilacja,rzeczywiście koszmarny świat,wszystko poubierane we wzniosłe idee,a za tym wszystkim kryje się tylko interes korporacji i ścisła kontrola obywatela i to jest...
Praktycznie do połowy filmu nie wiedziałam o co chodzi. Dopeiro pod sam koniec zaczęło się coś dziać, ale i tak za wiele z tego nie wynikło. Jednakże temat zgodny ze współczesnymi realiami i w ciekawy sposób pokazany.
P.S. Tom Hanks ratuje całe widowisko
Tak właśnie powstają dyktatury.
Po trupach, bo nie było komu się przeciwstawić.
Bo ludzie się łudzili, że jakoś to będzie i nie będzie gorzej nawet jeśli nie bedzie też lepiej.
Genialny film oddający mentalność haremów i wszelkich innych religii.
Bo tłum nie może się mylić skoro nikt nie jest w stanie tłumu...
Od wielu już lat obserwuję spadające wymagania dotyczące kina.
I choć wszyscy wiemy, że film jest przecież najważniejszą ze sztuk, to i tak z każdym dniem uczymy się traktować kino raczej jako formę rozrywki. Coraz czystszej, bardziej nieskazitelnej, to już prawie jak cukier, albo kokaina.. Whatever..
Chcemy się...
Gdyby nie Karen Gillan to tego filmu nie dałoby się oglądać. No dobra, fajnie jeszcze zobaczyć Johna Boyege w filmie innym niż Star Wars. Ten film jest żenująco beznadziejny.
Orientuje się ktoś może co to za kawałek w tle kiedy Mae dołącza sama do imprezy, zaraz przed tym jak poznaje Ty?
Ogolnie film jest przegadany. Niby sie nie nudzilem, ale caly czas czekalem kiedy rozwinie sie akcja, albo bedzie jakis zaskakujacy zwrot akcji... i niestety nic. Emma gra glowne skrzypce, Tom Hanks jest tylko tlem. Obraz porusza dosc ciekawy temat - temat terazniejszy, dlatego nie wiem czemu produkcje wpisuje sie w...
więcej