Wczoraj go oglądałem. Muszę stwierdzić że potrafi przerazić(niekeiedy bardziej niż RING), ale w gruncie rzeczy wypada słabiej, ponieważ można zauważyć że są tutaj ściągnięte pomysły z poprzednika:
1.Gdy Karen ogląda zdjęcia tego biznesmana co wyskoczył przez okno na każdej fotografi jest rozmazana postać dziewczyny. W RINGu natomiast na zdjęciach rozmazane postacie były te, które oglądały film
2.Kiedy NAGAKAWA ogląda kasete z pracy dziewczyny zauważa jak KAYAKO zbliża się do ekranu. Tutaj możemy odrazu zobaczyć porównanie jak SAMARa porusza się wychodząc ze studni
3.Jest apre momentów gdy widać jedno oko KAYAKO, a reszta twarzy jest przysłonięta włosami - zaczerpnięte z RINGa

Film daje rade nie powiem. Jak dla mnie Kayako wygląda straszniej niż Samara, a Toshio momentami przyprawia o dreszcze. Jedna ze straszniejsych scen to gdy karen przychodzi do pokoóju Emmy a ta patrzy w sufit gdy nagle po pokoju ujawnia się postać z włosów(?).
Fabuła mimo iż nie jest tak zawiła i wciągająca jak w The Ringu można uznac za ciekawą.
Film oceniam na 8 - napisano ze jest twórców RINGa. Ciesze się że producenci w porównaniu do poprzednika podnieśli poziom strachu i jest wiele mrocznych scen. Z kolei zawiedli mnie fabułą i zaczerpnięceiem kilku elementów ze swojego poprzedniego nabytku.