Czarne dziecko fajnie się pojawiało, a telefonie niezłe dźwięki były (ja też umiem z siebie takie wydawać;p).
Ehhhh.... zawiodłem się. To znaczy kiedyś jak byłem o połowę mniejszy to bałem się tego tak bardzo że na samą myśl o tej scenie w łóżku (nie, nie takie sceny mam na myśli xD) moczyłem pościel. Ale jak go obejrzałem niedawno, w tele leciał to nawet oka nie przymknąłem. Ehhhhh a tak bardzo chciałem klekotać zębami jak za starych dobrych czasów
Podobnie miałam :) Będąc mniejsza, także się bałam.. ale obejrzałam wczoraj ten film i zbytnio się nie przestraszyłam, chociaż nie zaprzeczę że Kayako jest straszna xD Film nie jest zły, fajnie mi się go oglądało z przyjaciółką :)