Filmem dla mnie najbardziej przerazajacym z lat dzieciecych byl The Guardian wtedy to naprawde strach mnie paralizowal a sceny zmuszaly do chowania pod koldre wraz z tym filmem uczucie umarlo lecz tylko pozornie udalo sie mu powrocic po pierwszym ringu japonskim gdzie przez cally film chcialem sobie palnac w leb z powodu przewleklosci i budowania nastroju.Jednakze gdy nadeszla scena finalna z smigajacym trupem myslalem ze zawal bedzie murowany i na domiar te wszystkie baby w kinie zaczely tak piszczec ze o zgrozo jeszcze chwila i tez bym zaczal...od tamtej pory cisza ,brak strachu, podskawkiwania , chowania oczu cz tez innych smiesznych reakcji na dreszczowce i horrory. Ogladajac US Vesion "The Grudge" na wstepie dostalem wscieklizny widzac koslawa pieknosc o umiejtnosciach aktorskich palisady rzecznej Sary Miszel Gelar i moje nastawienie juz bylo zdecydowanie na glosne ''NIE'' .... Wiara jednak pozostala w rezyserskie umiejetnosci Takashi Shimizu.Nim na dobre zagoscilem w fotelu juz co bardziej egzaltowani wydarli swoje jadaczki w przestrachu przy pierwszej scenie.Niedlugo po tym mialem niejasne wrazenie ze gdzies juz to widzialem ale nie mialem pewnosci skoncentrowalem sie na filmie :/
Wraz z momentem koncentracji serce zaczelo przyspieszac na skroni zimny pot , paznokcie wbite w siedzenie i ta okropnie drazliwa muzyka jak w Dark Water czy Psychozie....balem sie , znow przypomnialem sobie coz to strach i lek podczas ogladania...
Fabula sztampowa malo przenikliwa i latwa do wykrycia przedwczesnie
i najwiekszy kretynizm ktory nie umknal mojemu wzrokowi jak i kazdej osoby w kinie to te zdjeica ktore przeglada Bill Pullman gdzie widnieje nasz glowny trup...na boga litosci przeciez tych zdjec bylo ze 20 i na wszystkich widoczna ona jak wol...ot co wielkie odkrycie !
Bill Pullman i jego zona to wg. tego filmu malzenstwo najbardziej slepych ludzi jakich ziemia nosila to bylo irytujace ...
Film przyzwoity ale nie genialny zadnych ochow i achow nie bedzie
raczej zachwyt laikow badz krytyka pseudo-znawocow
Bedzie multum porownan do Ringu , Dark Water , Doll Master (jap.) Amitiville czy co tam jeszcze komu sie komus przypomni...
Ja polecic moge a poki co rozpoczynam przygode z Japonskimi klatwami z 2003 roku

SaLuT