Film odjazdowy :D oglądałam go kilka razy i się zawsze boję :o. Polecam ;]
haha grubo xD chodzic w nocy po domu tez sie boisz i ogladac TV po 22.00 samemu ;> heh ... jak dla mnei ten film to komedia zero strachu :) a pozatym wieje nuda...
6/10
Chory film ;] Chaos całkowity - co i jak nie wiadomo. Pewnie gdyby
historia lepiej byłaby przedstawiona (nie byłoby luk fabularnych i
niedopowiedzeń), ocena ogólna byłaby wyższa. Szkoda, że taki dobry
materiał został tak słabo nakręcony :( Warto wspomnieć również o
największej zalecie filmu - jeden z niewielu, przy którym można się
przestraszyć...
Ej ;D O to chodzi w tym filmie- żeby był zagmatwany i żeby były niedopowiedzenia. Jak tu nic nie rozumiesz to zlukaj Ju-On. Tam to w ogóle odlecisz. Nikt nie mówił, że to łatwy film. To, że coś co działo się wcześniej zostało pokazane później jest normalną rzeczą ;D
NUDA, kolejna nieudana amerykańska kalka i obraza świetnego japońskiego horroru. Dla zainteresowanych radzę obejrzeć oryginał, o wiele straszniejszy, sensowniejszy i ciekawszy no i bez tej tragicznej Sary Michelle Gellar. Brr. 1/10
Panna Migotka chyba nie byla w nastroju ogladajac ta "skalkowana", jej zdaniem, wersje. Uwielbiam horrory, ktore wchodza pod skore - jestem ich koneserem, ale takich jak ten film, dawno nie widzialem - starannie i autentycznie sieje groze, dokladnie w przeciwienstwie do wersji japonskiej, ktora prawie wcale nie miala klimatu...
Mysle wiec, ze do takich filmow trzeba jednak dorosnac... Wierze rowniez, ze kazdy, kto ma choc troche wyobrazni, fantazji oraz potrafi sie wczuc w klimat, nigdy nie zaprzeczy temu co tu napisalem, ani nie napisze podobnego nonsensu, jak Pani Mogotka ;)
pozdrawiam
"Wierze rowniez, ze kazdy, kto ma choc troche wyobrazni, fantazji oraz potrafi sie wczuc w klimat" Ciekawe gdzie jest w amerykańskiej "Klątwie" jakikolwiek przekaz, czy sytuacja która może popchnąć wyobraźnię i fantazję widza. Sens jest tutaj pogrzebany wraz z włokami ofiar Kayako, a napięcia zaś nie ma tu w ogóle, jak dla mnie ;] a gra aktorska marnych wyuzdanych gwiazdeczek woła o pomstę o nieba (wspomniana wcześniej Sara Michelle Gellar :D). Ameryka w końcu sobie wyrobiła podchwycać każdy pomysł z japońskiego kina grozy i przekształcać na własny pomysł (który zazwyczaj polega u krytyków).
"Mysle wiec, ze do takich filmow trzeba jednak dorosnac... " jakże wyniośle to zabrzmiało! Więc uważasz, że jak komuś się nie podoba kiczowaty amerykański horror to uważasz że jest niedojrzałym widzem? Obejrzyj sobie 'Lśnienie' lub 'Innych' - do takich filmów należy dorosnąć, a nie do jakiegoś sztampowego kina grozy nastawionego na sukces kasowy...
również pozdrawiam ;p
nie no, troszke mnie zdziwilas :) "Lsnienie" i tym podobne ogladalem dobrych kilkanascie lat temu i owszem - doskonaly, ba: kultowy film, oczywiscie. Widac, nie za bardzo orientujesz sie w tym co ogladalem, ale nie zarzucam Ci tego :) Moglas zajrzec do moich ulubionych, zanim napisalas spostrzezenie na temat "Lsnienia". "Klatwa" jest troche podobna, lecz stawia na efekty i groze, ktora jest w innym wykonaniu. Nie porownuje jednak tych dwoch filmow, choc oba sa dla mnie kultowe.
"Innych" takze ogladalem (bardzo dobry), jednak klatwa wywarla na mnie bardziej piorunujace wrazenie. Dlatego nie rozumiem Twojego zdania na temat tej produkcji. W podobnych klimatach sie lubujemy, a jednak co do tego filmu mamy inne zdania...
Po pierwsze Sarah, a nie Sara, a po drugie nie wiem co do niej masz, świetna aktorka, taką miała rolę i tak zagrała. Film dobry, przy tym Lśnienie i Inni to żenada, naprawdę.
no chyba kpina! LŚNIENIE to jeden z NAJLEPSZYCH filmów grozy (wiadomo-teraz efekty lepsze ale i tak nie ma porównania ) .Jak można w ogóle amerykańskie gówno "Klątwa" porównać z tak fantastyczną produkcją?! Jeśli mam być szczera to THE GRUDGE był jednym z najgorszych filmów grozy jakie widziałam. Wolę ORYGINALNĄ WERSJĘ prosto z Japonii pod tytułem "Klątwa Ju-On". A jeśli ktoś zamierza dyskutować,że to nie ten sam film tylko w lepszym wydaniu to proponuję obejrzeć ponownie i skonsultować się z lekarzem lub farmaceutom w celu wypisania recepty na psychotropy :)
w 99% popieram ;) Japońskiej wersji jeszcze nie widziałem, ale ta wersja kompletnie nie ma nic z klimatu horroru, zero napięcia, strachu. I tak oceniam na aż 3/10. To już lepsze jest "Widmo" oczywiście też amerykańska produkcja ;) A "Klątwa" to kolejny film nazywany mianem wielkiego horroru chociaż nie prezentuje wysokiego poziomu, ba nawet średniego ;)
Skasowało mi posta...i chyba nie dodało.. no to od początku. Jeśli widziałes Widmo to polecam oryginalnego Shuttera made by Japan-o niebo lepszy :) Co do Klatwy to na prawdę dramatycznie,nudny film. Wolę zdecydowanie wersję japońska. Wszystkich z resztą horrorów amerykańskich.Nasi kochani,poczciwi amerykańcy kradną scenariusze i pomysły ,ew.pożyczają i tworzą swoje remaki .Nawet jeśli chodzi o tego hiszpańskiego RECa.Ameryka nie mogła być gorsza ..nakręcili KWARANTANNE ! a tak poza tym,to jedyne co w japońskich horrorach mnie bawi to ekspresyjność wśród aktorów:)
Jestem bardzo ciekawa czego. Powiedz mi co było fajnego chociażby w filmie Inni to wtedy pogadamy, zasnęłam na tym, Lśnienie ok fajne, ale Klątwa o wiele straszniejsza.