Gęsia skrórka?Wybacz ale przez połowę filmu pękałam ze śmiechu. Ujęcia nie są ani tajemnicze, ani straszne. Odgłosy wydawane przez (no własnie- podrobioną Samarę) były wręcz idotyczne. No chyba, że kogoś przeraża bekanie... Tania podróbka Kręgu...niesty zawiodłam się. Ani fabuła, ani klimat, ani śceżka dźwiękowa nie urzeka. Wręcz przeciwnie. Polecam jeśli ktoś lubi komedie :P

Kasiaczek ,ja myślę ,że nie umiesz się poprostu wczuć w klimat :) ,od początku założyłaś ,że film będzie do dupy więc twoja psychika nie dopuszczała innej opcji. A "bekanie" jak to pięknie ujęłaś mnie wystraszyło na maxa. I ciekaw jestem gdybyś sobie stała na klatce schodowej o 23:00 gdzie słychać lecącą muchę 5 pięter niżej ,czy jak byś usłyszała to śmieszne bekanie ,czy by Cię dalej tak śmieszyło. Ja się przyznam ,że mnie już by tam dawno nie było :]. Pozdrówki

To była naprawde ciekawy i momentami straszny horror...A jak nie wiesz jak wygląda kicz to obejrzj sobie np." American Psycho 2" a wtedy zrozumiesz, że ten film jest o niebo lepszy. Z resztą dziś nie kręci sie dobrych horrorów wiec ten i tak jest w miare spoko ;)

no cóż kasiaczek... jak to już ktoś wspomniał - wszystko zależy od nastawienia. przy odpowiednim podejściu to nawet Pasja może być niezłą komedyjką...

horror to to nie jest. ale określenie "thriller" moim zdaniem pasuje jak ulał. teraz filmów trzymających w napięciu już się nie robi (znasz jakieś? podaj przykład) - teraz twórcy skupiają się na efektach specjalnych, bo tak jest "trendy" i wydaje im się, że tak trzeba... długo można o tym gadać. i dlatego należy docenić ten właśnie.

a bekanie... hmm... gdybyś usłyszała jak ja potrafię beknąć...
:D

Uważam, że fabuła filmu jest beznadziejna. Film nie jest horrorem, który ma coś wyrażać, lecz kawałkiem z hollywoodziem masarni. Chodzi tylko o forsę. Zagadka nie została rozwiązana - czyżby zamierzano nakręcić drugą częśc - kolejne pieniążki do kasy ??? Po rpostu film polega na tym, że zabita z zazdrości kobieta i dziecko wykańczają po kolei ludzi.. na początku to mogło być straszne, ale gdy druga osoba ginęła podczas stukotu nie mogłam powstrzymać śmiechu, zwłaszcza że całe kino po chwili zaczęło dźwiękonaśladownictwo tego jak to nazwaliście - bekania ;] film może przestraszyć, ale niewiele wnosi, klątwa mogła być bardziej wyrafinowana.. ;] co innego u sadako ;]

Mam dokładnie takie same odczucia. Fabuła oparta na jednym pomyśle (wlazłeś do domu to zginiesz), pierwsza scena może jeszcze trochę przestraszyć, ale kolejne już tylko śmieszą. I zakończenie niczego nie wyjaśniające, bo przecież można jeszcze temat pociągnąć. W sumie nigdy więcej japońskich (czy usa-japan) horrorów.