obejrzyjcie japońską wersję tego filmu Klątwa Yu-on.Macie moją gwarancję że narobicie w gacie ze strachu i ten film będzie was prześladował kilka nocy.Wersja amerykańska przy japońskiej to teletubisie!
To ja myślę na odwrót. Ju-On to badziewie zwykłe do mnie, wcale nie jest straszne. Śmiać mi się chce jak to oglądam, nie mówiąc już o poruwnywaniu aktorów. No bo dla nie jakoś tak dziwnie, że Karen jest japonką w Ju-On w Grudge blondynką. Że Kayako ma w Ju-On grzywkę i jest pokrwawiona a w Grudge ma lepszą fryzurkę i taka blada twarz z niej ;)
Wpierw obejrzałem amerykańską wersję i to może przeważyło nad moją opinią, ale uważam, że amerykańska wersja wyszła o niebo lepiej. Może wpływ też ma przyzwyczajenie do amerykańskiego kina...
Zresztą ja nie namawiam, najlepiej obejrzeć obie wersję. Niech każdy wyrobi własną opinie.
A dużo się różnią od siebie obie wersje? Tylko obsadą aktorską czy są istotne zmiany. Innymi słowy czy warto oglądać obie?
ja najpierw oglądałam amerykańską wersję. oj było straszne! ale ja lubię horrory. dzień później wujek póścił mi japońską. po prostu się zawiodłam. rok róźnicy... myślałam,że nie będzie aż tak wielkiej różnicy. zaczęłam się śmiać. w ogóle się nie bałam, a mam 13 lat.
jak zaczęłam oglądać amerykańską to zakochałam się już jak było mówione jak powstaje ta klątwa. 'Klątwa' <333 (amerykańska)
Japońska lepsza, mimo, iż wolę filmy amerykańskie (mniej śmiesznie mówią i można poznać kto jest kim). Japońska jest po prostu straszniejsza... Polecam...
Tak. Japońska o wiele lepsza xD.... ale jak oglądałam z przyjaciółkami amerykańską przy otwartym balkonie...i zgaszonym swietle ,cos wleciało do domu ;] wygladało jak nietoperek ;D to wtedy mozna bylo naroobic w gacie !! :P
dokładnie ! us shit ! japonska o niebo lepsza ;] a amerykanska hmm... ja sie na niej smialem xD a na japonskiej procz tego ze nie rozpoznawalem kto jest kto jednak naprawde mozna bylo pare razy poskoczyc ze starchu. pozdro
Do "Dante"
(( Macie moją gwarancję że narobicie w gacie ze strachu ))
ha ha ha...i co jeszcze...morze frytki do tego.
Oglądałem sam Klątwa Yu-on, jak byłem na wsi w Dużym domu tylko z dziadkiem,ja na pierwszym piętrze a dziadek na parterze spał,była godzina 0k.1 w nocy Oczywiście i leciał na TVP1 ciemno jak w dupie u murzyna...A Remake oglądałem wieczorem u kumpla w 4,5 osób i na Dodatek na Kompie... i powiem że Oryginał Dobrze mi się oglądało,fajny klimat i w ogóle ale Zdecydowanie bardziej mi się spodobała Remaka Dużo lepsza jest.
Ani Oryginał ani Remake mnie nie przestraszyła ale Oryginał wprowadzał mnie w Niepokój i chciał mnie przestraszyć ale NIE stety nie udało mnie Wystraszyć :((
I jeśli chodzi o 2 część czy to Oryginału czy Remaku to żadna mi się wersja Nie spodobała !!!
Pozdro.
(Sorry za błędy ale klawiatura mi się chrzani)