Film fajny i do obejrzenia, z gatunku "chorych", ale nie aż tak, żeby go omijać. Jednak główny bohater, naczelnik więzienia, przeciąga prawie każde słowo i o ile na początku można pomyśleć, że gość dobrze gra psychicznego, o tyle mniej więcej w połowie filmu kiedy każde jego wykrzykiwane słowo trwa z 15 sekund,...
robili jeszcze finalną część? Rzeźnia obrazoburczo, psychologiczno, torturowa robiona na siłę. Już 2. część była niepotrzebna, bo to już po prostu tak nie chwyta jak w przypadku 1. części. Bajki na resorach jeszcze tak dość amatorsko (gra aktorska) zrealizowane.
Bardzo zawiodłem się oglądając tą część. Miała położyć na kolana dwie poprzednie ale nawet do pięt im nie dorasta.
Film jest ciekawy, że pomimo, że "praktycznie" nic sie nie dzieje oprócz wyrywania genitalii, i uprawnia pedofilii na zmarłym człowieku - to to jest dobry film.
Lecz, jeśli ten film trwa 100minut, a przez pieprzone 85 minut nic sie nie dzieje, oprocz gwąłtow, i kilku zabójstw, no to niestety, tylko taka ocena.
Ale...
W jedynce i dwójce non stop coś się działo, a w tej części jakieś 50% czasu dyrektor więzienia drze mordę :o coś poszło nie tak... trochę się zawiodłem tą częścią, było kilka śmiesznych motywów, np. Tom Six jako gość więzienia, fajne postaci sekretarki i głównego lekarza, i było też kilka bardzo mocnych scen. Ale...
obejrzałem tylko dlatego, że widziałem dwie pierwsze części. nic ciekawego, chociaż bardzo podobał mi się humor wstawiony tu i ówdzie. reżyserko wypadło dobrze, ale fabularnie słabo
Generalnie nudna i jeszcze raz nuda, ale gdy pokazują tą stonogę to aż brzuch boli ze śmiechu. Ja pikole, kto mógł coś takiego wymyśleć ;D . 1 i 2 były obrzydliwe, ta jest śmieszna, chociaż pewnie nie taki był zamiar twórcy.
Ludzie jeśli ktoś z was chce to oglądać to powinien iść do psychiatry. To jest obrzydliwa dewiacja pod każdym względem. Rozumiem, że część ludzi pociąga odraza, kontrast, szok i dziwaczna ciekawość, ale są granice. Poza tym dla każdego kto wie cokolwiek o ludzkim ciele, ten film to aberracja naukowa, sama idea jest...
wiadomo ,ze 1 jak i 2 czesc były psychicznie chorymi czesciami ale 3 bedzie to juz szło pod komedie . Z kumplami obiecalismy ze jak by było w kinach to idziemy ale sie posmiac buhahaha , pozdrawiam
Już dawno nie widziałam nic bardziej kretyńskiego niż to. Brak logiki wychodzi bokiem. Nie wspomnę
już o takiej jawnej głupocie jak fakt, że w trzeciej części gra aktor, który w pierwszej grał samego
heitera. RLY? Nie było innych chętnych do spaprania swojej kariery?
Jakby ktoś jeszcze nie spostrzegł, co w sumie jest bardzo prawdopodobne, to zamieszczam to tutaj
bez komentarza :)
https://www.youtube.com/watch?v=1_fnGrtXDRk