Ku... i ten film dostał 6 Oscaró????!!!! Kompletne nieporozumienieeee, nuda i jeszcze raz nudaaaaaaaaaaa
Nie chodzi o ilosc/jakosc akcji tylko o sam KLIMAT!!! Jak dorosniesz dziecko to zrozumiesz (chyba)...
jeszcze raz stwierdzę, że komentarze powinny być aktywne tylko dla osób pełnoletnich. Film co najmniej 8/10 a dzieci się nudzą
Ten film NIE JEST realistyczny - można o tym poczytać w innych wątkach. Ja tego "klimatu" nie odczułem, ale są różne gusta.
No proszę, kolejny znawca nam się objawił. Skąd taki kategoryczny pogląd ? Byłeś w Iraku, widziałeś, doświadczyłeś ? Na pewno jest o wiele bardziej realistyczny od tych wszystkich produkcji, w których dzielni wojacy US Army bez większego wysiłki kładą pokotem całe tabuny wrogów (a jeśli nawet któremuś zdarzy się zginąć, to musi to być poprzedzone 5-minutowych patetycznym, ckliwym przerywnikiem)...
Ale ten film jest KOMPLETNIE NIE REALISTYCZNY poczytaj koleś inne tematy to się dowiesz że żołnierze walczący w Iraku skrytykowali dośc mocno to pseudo dzieło...
PS a propo od THL Rambo jest bardziej realistyczny są w nim takie bałachy że aż szkoda... poczytaj poprzednie wątki
tak alex_72, w "Szklanej Pułapce" i "Rambo" rzeczywiście doświadczyłeś nieporównywalnie większej ilości akcji, I przy tych produkcjach pozostań...
THL to jeden z najgorszych filmów wojennych jakie powstały. Czterej pancerni już więcej go oddają.
Film nie ma ani akcji ani realizmu. Jak nie ma ani jednego jest gówno i tym jest THL.
W avaterze chociaż są efekty.
Czterej Pancerni bardziej realistyczni? To przy tym serialu pozostań przez najbliższe lata, pograj w gry, a do tego filmu wróć jak dojrzejesz.
ronin29, Ty się chłopie nie denerwuj, Lwie_Serce pisze bzdury, w które sam chyba nie wierzy. Film nie ma akcji ani realizmu? Ja oglądałem go w napięciu. Wczoraj. Dziś na onecie powtórka z rozrywki, taki news - w serii zamachów bombowych na posterunki policji i sił bezpieczeństwa zginęło 56 osób, a 200 zostało rannych. The hurt locker.
Nie rozumiem tej uwagi,Przereklamowany? Przecież w kinach go nawet nie było, ja się o nim pierwszy raz dowiedziałem po rozdaniu oscarów.
lwie serce przypominam, że w Szeregowcu Rayanie buczyłeś się, że za dużo jest tam akcji, prosze a tu dla ciebie jest to negatyw (oba filmy wojenne). To potwierdza twoją wiarygodność.
Ludzie ja mam wrażenie, że nie oglądaliście tego samego filmu co ja. Co do realizmu to używacie bardzo słabego argumentu. Mówicie że realizm wojny jest bardzo kiepski czy też żenujący, bo podobno słyszeliście co innego z wypowiedzi osób tam przebywających. Popełniacie banalny błąd indukcji, twierdząc że wypowiedzi kilku czy kilkunastu osób świadczą o tym że ten film jest nierealistyczny. W Iraku i Afganistanie są dziesiątki tysięcy żołnierzy i każdy z nich będzie miał swój własny opis jak tam było. Prosty przykład: prawie codziennie można usłyszeć że gdzieś w Iraku lub Afganistanie jest jakaś "akcja" (czytaj strzelaninia, kogoś zabito, jakaś bomba itp), ale to się dzieje w konkretnych miejsca a nie we wszystkich bazach czy lokalizacjach. Wierzę że rozumiecie o co chodzi.
Co do samego filmu. Moim zdaniem on ukazuje uzależnienie od wojny, czy też inaczej mówiąc od adrenaliny jaką daje wojna. W tym filmie dla mnie nie chodzi o samą strzelaninę czy też wojnę w Iraku czy gdzieś indziej. A takie uzależniene jest cholernie silne i potrafi jak to było widać na filmie nieźle namieszać w głowie. Po obejrzeniu tego filmu stwierdziłem że powinny obejrzeć go kobiety, bo może wtedy lepiej zrozumiałyby facetów i ich decyzje.
Zgadzam się z osobą która założyła ten temat. Typowy film o "dzielnych amerykańskich chłopcach", tym razem w Iraku. Pewnie dlatego dostał te Oskary. Film nudny, pozbawiony napięcia i płytki. Ja osobiście dałbym mu te 5/10 bo to taki przeciętniak bez polotu.
Film jest kiepski bo całkowicie NIE REALISTYCZNY przykładów było tysiące mnie powaliła już pierwsza scena jak niby doświadczony saper po awarii kółka w wózku bierze go we własne ręce!!!! ten fil jak poczytasz składa się w zasadzie z samych bzdur i niedorzeczności i nie widziałem opinii żadnego żołnierza że jest zgodny z prawdą za to setki potwierdzające moje odczucie iż jest to pic na wodę...
Zgadzam się w 100%. Po obejrzeniu gali Oscarów byłem zażenowany. Film jest przereklamowany. 6 Oscarów! Za co pytam? Za co?
W tym filmie nic nie przyciąga uwagi. Klimat u nie da się odczuć. Na muzykę nie zwraca się uwagi. Aktorsko jest fatalny. Do tego nakręcony w męczący oczy sposób. Historia jest nudna i nie przekonująca. Akademia chciała chyba zrobić na złość Cameronowi.
Ojej o czym tu pisać? Odgrzebali stary kotlet byłej żony, żeby mężowi przytrzeć nosa. No i politycznie poprawny. Qrcze najbardziej żenujący oscar-obciach ever.