PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=416984}
7,3 101 575
ocen
7,3 10 1 101575
7,2 30
ocen krytyków
The Hurt Locker. W pułapce wojny
powrót do forum filmu The Hurt Locker. W pułapce wojny

American Super Hero...

ocenił(a) film na 1

Jak dala mnie przerost formy nad treścią. Po pierwsze robienie "super bohatera" z głównego sapera. Co to miało w ogóle być, że facet otoczony z każdej strony budynkami, z którego w każdej chwili może paść strzał, zrywa łączność, zdejmuje skafander i leci za wszelką cenę rozbroić bombkę... Miało to na celu pokazanie super odwagi i poświęcenia amerykańskich żołnierzyków, czy o co chodziło z tą sceną? Powinni faceta zamknąć za narażanie całego oddziału... Druga drażniąca mnie w filmie kwestia to pościg mordercami chłopaczka od pornosów. Facet podejmuje decyzję, że wyruszy na nieznanym terenie przeszukiwać domy wroga szukając odpowiedzi na pytanie kto zgarnął małego... Że Ci Amerykanie jednak nie są tacy źli, czy o co znów chodziło? Spodziewałem się po tym wielkim oskarowym dziele krwi, łez i srania po gaciach ze strachu.... Przecież można było pokazać jak do oddziału podbiega kobieta albo dziecko obładowane ładunkami i buuumm... Wyjaśnić dlaczego wali się potem do każdego kto się zbliża... Pokazać jakąś odrobinę napięcia przy rozminowywaniu czegokolwiek, strach panujący po tym jak koledze nie wyszło, a trzeba iść na drugi dzień zrobić to samo... Zamiast dobrego filmu traktującego o wojnie, panującej tam atmosferze i warunkach dostałem kolejny film typu Rambo, z głównym bohaterem, który jest debilem, a modelowany jest na super bohatera...

ocenił(a) film na 5
arekw

"..Miało to na celu pokazanie super odwagi i poświęcenia amerykańskich żołnierzyków, czy o co chodziło z tą sceną?"
"..Że Ci Amerykanie jednak nie są tacy źli, czy o co znów chodziło?"

Ja bym nie doszukiwał się tego ze twórczyni tego filmu chciała zrobić super bohaterów z amerykańskich żołnierzy. Według mnie te nielogiczne fragmenty filmu o których wspominałeś wynikają z głupoty reżyserki która to nie ma zielonego pojęcia o temacie który zekranizowała.

ocenił(a) film na 7
polukr

Nie wiem czy wiesz, ale filmy zwykle kręci się na podstawie scenariusza (niespodzianka, prawda?) i reżyser raczej nie zmienia zawartości spisanej sceny. Więc jeśli napotykamy na brak logiki to pretensje kieruj raczej do scenarzysty, a nie do reżyserki, która wykonała kawał dobrej i solidnej roboty.

ocenił(a) film na 5
Amunet

No może i tak :)

użytkownik usunięty
arekw

Nie zrozumiales tego filmu w ogole, podobnie jak nie masz pojecia o Rambo, ktory jest doskonalym dramatem na miare "Lowcy jeleni". Moze obejzyj oba filmy tak 10-20 lat, wtedy do Ciebie co nieco dotrze.

ocenił(a) film na 1

To napisz mi proszę o co chodziło w tym filmie i debilnym zachowaniu głównego bohatera a nie że nie zrozumiałem. Rambo i owszem może jedynka, ale porównywanie 3ki gdzie Rambo sam wycina oddział wojska, nazywanie tego dramatem i porównywaniem do Łowcy Jeleni to chyba przesada. Nie każdy film w dżungli mówi o tym samym i jest dramatem... Jeśli miałbym stawiać coś obok Łowcy Jeleni w tej tematyce to raczej Ofiary Wojny...

użytkownik usunięty
arekw

A coz bylo debilnego, jak twierdzisz, w jego zachowaniu? To byl zwykly "narkoman" adrenaliny. Im wieksze ryzyko tym byl szczesliwszy, dlatego tez w domu, w bezpiecznej Ameryce czuje sie wrecz chory, jak na glodzie. On nie byl samobojca, ale chcial maksimum ryzyka. Ile to bylo? 680 bomb? Przeciez to z jednej strony jakby nie patrzec calkowity swir, a z drugiej prawdziwy bohater i nie wiadomo co prawdziwsze.

akurat do mnie przemawiają twoje argumenty. Podobało mi się też to, że w trakcie filmu ten "narkoman" czy też "debil" zmienia się w oczach widza. Szczególnie widać to w scenie gdy ich ostrzelali na środku pustyni, koleś pokazuje klase i zdyscyplinowanie, zupełnie odmiennie w stosunku do początku gdy jest wyraźnie przedstawiony jako głupek, i tak też ja go oceniłem.

ocenił(a) film na 1

Teoretycznie tak. Tylko że w takich przypadkach liczy się bezieczenstwo całego oddziału, a nie jakas samowolka...

ocenił(a) film na 5

Jak by tak zachowywał się prawdziwy saper to by go od razu wysłali do wariatkowa. Żaden dowódca nie pozwolił byś obie na wysyłanie takiego człowieka na akcje którego to zachowanie zagraża życiu innych żołnierzy z pododdziału. I to jeszcze w takiej specjalności jaką jest "saperka" tam potrzeba ludzi rozważnych a nie kowbojów.

użytkownik usunięty
polukr

680 bomb, kazdy dowodca chcialby miec takiego podwladnego.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones