Titanic to bardzo fajny i smutny film.

A co do HSM, to film dla młodzieży,to dlatego Sweet.girl woli HSM od Titanica.

Pozdrawiam wszystkich

Tak.

Pytasz jak można uwierzyć w marną prowokację?
Odp:
Fana danej osoby/danego filmu taka "marna prowokacja" tylko obrazi, wkurzy. Fan się nie zastanawia w to czy to co piszesz jest prawdą czy prowokacją. Jedyne o czym mysli fan to to że jest maksymalnie wnerwiony i aż go świerzbi, żeby przemówić do rozsądku. Nie zastanawia się, że może być "nabrany" na tę prowokację. Tym bardziej, że Twój post był tak świadomie napisany i tak realnie, że każdy, kto go przeczytał mógł w to uwierzyć. Po prostu wydało się to tak wiarygodne. Powiem Ci czemu wiarygodne.

Pisze to osoba mająca w nicku "sweet girl", ma w ulubionych osoby takie jakie ma (dobrze wiesz), a t co pisze jest maksymalnie drażniące. Te 3 symptomy (które mogą nie być prawdą - bo wcale nie jset powiedziane, że lubisz Paris Hilton, Zakusia i Vaneskę, a nick może być dla picu), to te 3 symptomy skłaniają czytelnika do wyrażenia własnego zdania. A jak ktoś widzi takie coś - skutek jest prosty. Więc jeśli prowokacja - to nieźle to sobie wymysliłaś.

Fakt. Fana może to wkurzyć, ale bycie fanem danego filmu, aktora, polega też na pozytywnym odbieraniu krytyki.
Ja mam swojego ulubionego aktora i już żadna nawet najgorsza krytyka na jego temat mnie nie rusza bo wiem, że ta osoba drażni mnie specjalnie, żebym się tylko zdenerwowała ;), a naprawdę nie warto.

i masz rację:)
Pozdrawiam

ed_ka - Jeżeli denerwuje Cię taka prowokacja, to najlepiej się w ogóle nie wypowiadać ;).
Gdybym ja miała wdać się w każdą napotkaną prowokację, to w tej chwili byłabym na 300 000 forach :D.
Nie uważam, że sweet.girl jest pusta. Ma dziewczyna zabawę ;D.
Gdyby nikt nie dał się na to nabrać, to przecież ludzie tak by się tutaj nie rozpisywali.

Również pozdrawiam sweet.girl ;).

Jak wyżej:)