PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=536768}

Tożsamość

Unknown
2011
7,2 127 tys. ocen
7,2 10 1 126558
5,6 20 krytyków
Tożsamość
powrót do forum filmu Tożsamość

...................Spoilery................. ..................................... ....................................... .............................. .......................... .................................... .................................... Martin Harris był postacią fikcyjną, zamachowcy wymyślili sobie takiego badacza, żeby podający się za niego zabójca miał wstęp na konferencję naukową. To by się jako tako trzymało kupy, gdyby podszyto się pod zaproszonego naukowca istniejącego naprawdę i chodziłoby tylko o wejście prosto na bankiet. W przeciwnym razie Bressler zaraz po telefonie od Harrisa zacząłby się zastanawiać, jak to możliwe, że do tej pory ani razu o nim nie słyszał, nie czytał żadnej jego publikacji, nie widział żadnej prezentacji na konferencji naukowej. Mój promotor chyba z każdym uznanym badaczem ze swojej dziedziny jest po imieniu, na tylu konferencjach się spotkali i tyle razem pili ;-) A nawet jeśli na tym etapie Bressler jeszcze by się nie zorientował, to na pewno podczas umówionego spotkania (tego, na którym pojawiło się dwóch Martinów) rozmowa zeszłaby na tematy naukowe. I co by ten płatny zabójca miał ciekawego do powiedzenia o botanice? No chyba że i główny Martin, i jego dubler poświęcili te kilka miesięcy przygotowań na naukę biologii.

Wydaje mi sie, ze napewno musieli poswiecic sporo czasu na wchloniecie wiedzy z dziedziny biologii podczas przygotowan do realizacji planu. Inaczej bylaby to zwykla amatorszczyzna, a jednak przedstawiono ich, jako wielkich fachowcow w kwestii eliminacji celow, ktorzy wiele miesiecy prowadza przygotowania. Tworzyli takze witryny internetowe dr. Martina. No i inni geniusze mogli go nie znac z reala, gdyz mial na to proste wytlumaczenie :) calymi dniami siedzial w labolatoriach i nie mial czasu na roznego rodzaju sympozja :) Nie czepiajmy sie zreszta takich drobnostek - film trzyma w napieciu ma ciekawe zwroty akcji i jest godny polecenia.
Ale... (teraz ja sie przyczepie do drobnostki) rozbroila mnie jedna z koncowych scen, gdzie Liam Neeson walczyl ze swym zmiennikiem i dostawal niezle baty nieumiejac sie bronic. W tym momencie zmiennik skomentowal, ze dr. Harris faktycznie nic nie pamieta. I tu nastepuje wstrzas od wybuchu, Neeson upada na podloge i wszystko sobie przypomina - takze i to, jak walczyc. To byla akurat najwieksza bzdura, gdyz tracac pamiec nie traci sie umiejetnosci samozachowawczych (czym wlasnie staje sie wyszkolona technika walki) z prostego powodu - siedza w innej czesci mozgu ! Mnie akurat ta drobnostka rozwalila najbardziej.

użytkownik usunięty
Stinky

co racja to racja z tymi "umiejętnościami" :) ale film i tak bardzo dobry

Zauważcie, że w "Tożsamość Bourne'a" nie popełniono tego błędu!

użytkownik usunięty
karol_mela

i co z tego... tam nie ma Liama ;)

ocenił(a) film na 9

Nie no twój post mnie rozwalił przecież było widać ze się znają na dziedzinie biologi i że przygotowania trwały ponad rok i że ćwiczyli wszystko tak samo można było zauważyć jak na spotkaniu pojawiło się 2 Martinów i gadali z doktorkiem obaj jak z książki !

użytkownik usunięty
czeres7

Jak z książki gadali o swoim życiu i rodzinie, to o wiele łatwiej wykuć na pamięć niż wiedzę z botaniki podręcznikową plus najnowsze odkrycia i kontrowersje.

ocenił(a) film na 9

Dla tego w filmie było powiedziane że zmarnował by ponad rok przygotowań proste

ocenił(a) film na 4
czeres7

(SPOJLERY) i mam uwierzyc ze liam nauczyl sie biologii czy genetyki w rok tyle co Bresler przez cale zycie i w laboratorium swobodnie sobie gadali? i dubler uczyl sie z nim jakby co?
film jest bardzo sredni. puste busy wybuchaja, motywy wymienione przez innych powyzej, sekcja 15 ktora bije goscia 5 minut na parkingu zamiast przejsc do rzeczy, nie pierdziela sie w tancu, rozwalaja pol miasta w poscigu aby go zabic a za pierwszym razem idzie za nim w ciemnym przejsciu sam i nic nie robi. moglbym jeszcze kilka ale po co? aha, no i pomysleli ze zgina ludzie od wybuchu; to po kiego sie tam pchac, a nie zadzwonic ze tu i tu jest bomba i natychmiastowa ewakuacja. film traci leszczem, ale gra aktorska ok i chce sie wiedziec co dalej.

ocenił(a) film na 9
fyrk

pewnie szedł za nim po cichu bo chciał zobaczyć co on zamierza zrobi lub zabic go bez echa, co do telefonów często są ignorowane !

Nie wzięłaś po uwagę że Martin Harris mógł z wykształcenia być biologiem i geniuszem od genetyki i jako taki specjalista został zwerbowany na tajnego agenta i wyszkolony. Być może właśnie dlatego został wybrany do realizacji tego zadania.