-Naprawde nic nie pamiętasz?- i nagle-ŁUUUUUUUUUP!!!!!-dostał belą stropową w łeb*****i wszystko se przypomniał.To końcowe sceny w filmie,a po za tym,jak emigrantka z bośni rozpiepsza 3 nie swoje auta i zapuszcza sidła na amerykańca z euro,szalone pościgi,jazda tyłem,której by pozazdrościł sam Hołowczyc,podstęp szyty grubymi nićmi,lecz wszystko dobrze się kończy. I żyli długo i szczęśliwie.