filmów z Karolakiem ( jest w prawie każdym niestety Polskim filmie). Poza tym zgadzam się z jednym z recenzentów, ze ciągle Ci sami aktorzy w filmach, trudno uwierzyć w różne historie opowiadane tymi samymi twarzami a tym bardziej w jakiekolwiek emocje. A Karolak dla mnie to już szczyt, jak patrzę na niego to przełączam cokolwiek by to było. Mógł skończyć na Testosteronie i miałby swoja chwałę.