Mamy tu krytykę rządów Trumpa, wyraźny podział społeczeństwa na bogatych i biednych, drwinę z konsumpcjonizmu (bezużyteczna Ofelia), zacierającą się granicę między normalnością a obłędem, swoistą wojnę domową, w której Amerykanie walczą sami ze sobą (znamienne słowa bohaterki granej przez Lupitę, która na pytanie "kim...
więcejZastanawiam się czy byłem na tym samym filmie co wy.... Z grubsza rzecz ujmując to tak: muzyka w filmie 10/10 no i tutaj kończą się moje komplementy... Próby wplecenia czarnego humoru do filmu jak dla mnie kończyły się na stwierdzeniu "boże jaki debil" większość sytuacji lekko mówiąc sprzeczna z wszelką logika, nawet...
więcejNie będę ukrywał, że miałem ogromne nadzieje co do tego filmu. Premiera, 30 min filmu i już wiedziałem, że będzie słabo...
Największy plus? Muzyka.
Największy minus? Próba łączenia komedii z psycho-horrorem... to nigdy nie wyjdzie.
"Dlatego tak mówi Pan: «Oto sprowadzę na nich nieszczęście, którego nie będą mogli uniknąć; będą do Mnie wołali, ale ich nie wysłucham."
i zaoszczędzić godzinę - jeżeli już postanowicie oglądać. Ani straszne, ani śmieszne, ani z przesłaniem. Może kino zbyt ambitne dla takiego widza jak jak :).
Horror komediowy, bo pod taką moim zdaniem powinien podchodzić kategorię ten film, a nie pod thriller zwykle kojarzą mi się z bardzo słabymi filmami, ani one śmieszne, ani straszne. Ten film łamie ten przepis całkowicie, bardzo zabawny i bardzo straszny. Mam nadzieję, że Uciekaj i To My na najbliższe lata zmieniły...
Byłam dzisiaj na premierze tego o to filmu, przyznam, że sama fabuła w trailerze mnie zaskoczyła i weszłam do kina z pełnym przekonaniem, że wydałam 22 złote wreszcie na coś dobrego. Gdy film się zaczął przyznam, że poczułam lekki strach, ale z każdą kolejną minutą filmu mijał i przeobrażał się w absurd czy...
Ktoś mi może mówić, że w tym filmie jest drugie dno, ale jest ono tak mgliste, iż uważam że należy naprawdę się napocić, żeby coś z tego odczytać. Obraz symboliki jest nieczytelny, zamglony, rozmazany, źle pokierowany.
Nie dość, że trąci każdym schematem typowego horroru, to nie jest absolutnie innowacyjny w tym gatunku (tak jak sugerują niektórzy krytycy, zapewne przekupieni, tfu). Ten film to zlepek pomysłów, które w połączeniu miały stworzyć coś, ale zamiast stworzyć coś, to stworzyły nic. I tak, żeby nie spoilerować "niczego"...
Dziwię się niemal jednoglośnemu uwielbieniu dla tego filmu. Poprawnie wyreżyserowany, nieźle zagrany. Ma kilka ciekawych scen czy kreatywnego użycia muzyki. Tylko że mnóstwo rzeczy nie wyszło. Film nawet przez sekundę nie straszy. Na sali kinowej najwięcej to śmiechu słyszałem. Fabuła średnio się trzyma kupy. Twist...