Powinienem dać nawet 9/10 ale był za długi o 20 minut, po prostu w pewnych momentach zaczynał nużyć. Ale jako całość rewelacyjny, na początku morderca mi trochę nie pasował. Ale wypada koleś dobrze. Film trochę na styl Rodrigueza i Tarantino czy tylko mi się zdaje?
Warty obejrzenia.