Szmelc jakich mało. Mówią, że jeśli ta kupa komuś się nie podoba to pewnie jej nie zrozumiał. Problem w tym, że fabuła jest prosta jak budowa cepa i nie ma czego nie rozumieć. Nie polecam ani trochę chyba, że ktoś ma za dużo czasu i kasy.
A pierdol się z łaski swojej. Tyle mnie obchodzi twoja opinia co czkawka Britney Spears, także daruj sobie, zużywasz klawiaturę niepotrzebnie.
twoja opinia - szanuję, ale gdybym miał ją zestawić z moimi poglądami na takie kino... jak to była posłanka... od posłanka powiedział. "Masz omłociny tego co powstaje po uderzeniu cepa zamiast rozumu w głowie"
Oglądaj odsmażane kotlety jak ci łatwiej. To nie jest film dla prostych ludzi.