Dziwi mnie, że tak wiele tu opinii negatywnych o filmie Coenów. Dla mnie to arcydzieło, film doskonale wykonany, wyreżyserowany jakby ręką boską, niezwykle emocjonujący, a jednocześnie głęboki, mądry, filozoficzny. Dodatkowo te kreacje aktorskie - jedna lepsza od drugiej. Skończone arcydzieło. To zupełnie inna liga niż choćby "Pokuta". Praktycznie każdą scenę z filmu chciałbym zobaczyć jeszcze raz i tylko czekam, aż pojawi się DVD. Instant classic, jak to mówią.
Moją analizo-recenzję filmu można przeczytać tutaj:
http://filmowelowy.blox.pl/2008/02/wpis-1.html