Szczerze powiedziawszy to w pewnym momencie chciałem go wyłączyć. Ten uciekał z tą walizką, drugi go gonił, a szeryf prowadził śledztwo. Nuuuudaaaa. Ale później zdałem sobie sprawę, że nie chodzi tutaj o samą fabułę co o ukazanie pewnych życiowych prawd, by skłonić do myślenia. Dopiero wtedy oglądanie stało się zabawą i zacząłem to wszystko analizować oraz czekać na kolejne ciekawe spostrzeżenia bohaterów, czy też konsekwencje jakie poniosą. Pewnie gdyby nie byłby to dopiero mój drugi film braci Coen (po "A serious man", który chyba nie jest odpowiedni dla zaczynania przygód Coenami) to od początku wiedziałbym czego się spodziewać. Dodać do tego genialną grę aktorską i myślę, że ocena 9/10 będzie odpowiednia.