Trochę końcówka mnie zaskoczyła. Spodziewałem się, że dojdzie do konfrontacji szeryfa z tym zabójcą, a tutaj nic takiego nie miało miejsca. Mimo wszystko, oceniając cały film, to muszę przyznać, że naprawdę przyjemny i bardzo fajnie się go oglądało, choć zastanawiam się, czy na pewno jest to obraz na Oscara...
Pytanie - jak myślicie, zabił tę żonę? Pewnie tak, no ale przypuszczenia mogą być różne :)
Oczywiście, że zabił, bo miał swoje zasady. Poza tym gdy wyszedł z jej domu, sprawdził, czy ma czyste buty. W filmie często pojawia się ten motyw, kiedy dba właśnie o ten szczegół.
Ale właśnie co on tam powiedział w ostatnim zdaniu ? tzn. ona mówi że nie wybierze orzeł czy reszka i musi wybrać sam, na to on jej odpowiada............................ ?