Mówi o dwóch snach - w pierwszym spotkał ojca w jakimś mieście, dostał od niego kasę, którą potem chyba zgubił. Drugi sen dział się dawnej, jechał koniem przez góry i minął się z ojcem, który go nawet nie zauważył. Ojciec miał w ręce róg z ogniem, od którego miał zapalić ognisko, przy którym miał na niego czekać na Eda.

"-ciekawy byl ten sen? - dla spiacego sny zawsze sa ciekawe;)"

może mi ktoś wytłumaczyć jaki wpływ miały te sny na odbiór filmu ? Z góry dzięki jak coś

Dwa sny to wyraz tego, z czym Bell boryka się w trakcie filmu, a zmiana punktu widzenia pozwala mu pogodzić się z sytuacją w jakiej się znalazł.
W pierwszym śnie mówi, że ojciec powierzył mu pieniądze, ale on je stracił. To może być postrzegane w ten sposób, że Bell czuł na sobie powierzoną mu odpowiedzialność, ale nie sprostał temu. Jego niepowodzenie aby utrzymać i ochronić coś cennego jak pieniądze jest analogią do jego niepowodzenia jako stróża prawa gdzie nie był w stanie chronić takich ludzi jak Moss, Carla Jean, innych cywilów i ogólnie rzecz biorąc przeciwdziałać przestępczości w sposób przez siebie uznawany za odpowiedni. Ten sen wyjaśnia, co go niepokoi. Bell czuje lub obawia się, że może zawieść. Postać ojca we śnie świadczy, że Bell czuje że zawiódł swojego ojca, który także był człowiekiem prawa.
Drugi sen jest pogodzeniem się z problemem jaki trapi Bell'a w pierwszym śnie. Bell zdaje sobie sprawę, że jego ojciec jednak czeka na niego (niezależnie czy Bell go zawiódł czy też nie). Ciemność i zimno oznacza realny, surowy świat a ogień reprezentuje bezpieczeństwo i nadzieję na lepsze. Jego ojciec pokazuje mu kierunek. Bell wie, że ojciec będzie tam na niego czekał z "ogniem", kiedy on sam tam dojdzie. Sen wydaje się być potwierdzeniem stanu świata i ponurej rzeczywistości. Bell nie może zmienić tego stanu, tak samo jak jego ojciec. Jest w nim jednak nadzieja wiedząc, że jego ojciec czeka tam na niego z "ogniem", źródłem światła i ciepła podczas gdy wokół jest ciemno i zimno. Drugi sen wskazuje, że Bell osiągnął spokój wewnętrzny, przynajmniej do pewnego stopnia. W rozmowie między nim a Ellis'em, Elis mówi: "Ten kraj jest surowy dla ludzi, nie możesz zatrzymać tego, co nadchodzi. To próżność." To oznacza, że Bell nie może oczekiwać od siebie samych sukcesów w kategoriach przez siebie ustanowionych, a wręcz jest to niemożliwe. Kiedy uświadamia to sobie, daje sobie spokój i odchodzi na emeryturę. Założył sobie niewykonalne zadanie (aby dorównać ojcu) i obwiniał się za niepowodzenie. Bell być może nie jest do końca tego świadomy, ale sny pokazują, że na pewnym poziomie, po rozmowie z Ellis zdał sobie sprawę, że świat zawsze taki był i będzie (ciemny i zimny), ale istnieją źródła schronienia.

O rany mialam dokladnie to samo:P haha

bez jaj, ja też

więc nie jestem w tym odosobniona :D

SPEEDRAID: "Bo się zamyśliłem niefartem, a ogarnąłem dopiero na napisach ;/"
...cały film oglądałem uważnie, ale się zamyśliłem po tym jak Bell opowiadał swój pierwszy sen... dziwne o_O
Widzę że nie tylko ja tak miałem. -_-'
Pozdrawiam.

ja rowniez pozdrawiam, milo bylo poznac

zakończenia nie ma twoja głupota -.-

już nie żyjesz

Przykro mi że diler sprzedał Ci trefny towar przez co majaczysz jak potłuczony ;]

przykro mi, ze jestes kretynem

naturalnie zartowalem, wcale nie jest mi z tego powodu przykro. pozdrawiam

kiedy widzę takich jak Ty nasuwa mi się pytanie: gdzie się takie dzieci rodzą, bo przecież Czarnobyl już za nami ??

ja doceniam to że nie wstydzisz się robić z siebie idioty w każdym poście a to trudna sztuka więc brawa za twoje umiejętności...a wersje pisowni w różnych podręcznikach są zarówno przez "a" jak i przez "e"...tak w ogóle to nie muszę się zbytnio wysilać w odpisywaniu na twoje wypociny bo każdy kto mnie osobiście zna raczej powie że jestem niegłupi, oczytany i umiem się zachować więc niczego nie muszę nikomu udowadniać i robię swoje czyli pokazuję napinaczowi gdzie jego miejsce...

zarowno autopromocja na filmwebie w odpowiedzi na post "napinacza", jak i poziom twoich ripost, swiadcza o czyms wrecz przeciwnym, cwicz i zapisz tony papieru, wrocimy do tego

a o co chodziło z tym, ze się nie obudził?

ale o co pytasz ??

o to, o co chodzilo z tym, ze sie nie obudzil; patrz wyzej