To nie jest kraj dla starych ludzi
No Country for Old Men
2007
powrót do forum filmu To nie jest kraj dla starych ludzi 
ocenił(a) film na 9 
ocenił(a) film na 6
No może być. Film w sumie oglądało się nie najgorzej, są niezłe pomysły i sceny
jednkakowoż... Z grubsza chodzi o to, że kiedyś to było hoho a teraz to upadek obyczajów
i świat schodzi na psy. No zasadniczo temat, że tylko podśmichichujki robić ale niech już
tam będzie bo potraktowany serio. Niech tam będzie. No ale na potwierdzenie tego
spostrzeżenia wzięta jest historia psychopaty. Normalnie facepam. Bo co ma
psychopata do upadku obyczajów jak z definicji obyczaje jego się nie dotyczą? Nie
wiadomo. A na dodatek, właśnie przyczyną kłopotów tego powiedzmy pozytywnego
bohatera jest właśnie odruch serca precyzyjniej nazwany głupotą. No a jak wiadomo, od
zawsze takie rzeczy kończą się źle.
No i zadziwia mnie, że gościu wędruje sobie z miejsca na miejsce, specjalnie się nie
ukrywa, zostawia za sobą sterty trupów, cywilów, policjantów. I to wszystko dzień po dniu,
bo ma problemy z odpuszczeniem sobie, jak kogoś spotka to niemal na pewno zabije. I
nikt gościa nie ściga, poza jednym stetryczałym szeryfem, który ściga go głównie
przesiadując w barach i filozofując w rozmowach z podwładnym debilem. Policja w
zasadzie tylko sprząta te trupy i rozwija żółte taśmy. O co kaman?
No i parę jeszcze drobnych rzeczy ale nie chce mi sie już o nich.
Zdecydowanie podobał mi się ekspresowy wątek Woody'ego Harrelsona.
Taki sobie film
Pięknie to ująłeś. Popieram przedmówcę w pełni, no i podsumowanie w jednym zdaniu baaardzo trafne: taki sobie film.
he, TVN wyemitował coś ambitniejszego i bardziej wyrafinowanego i już gimbusy narzekaj na film którego najzwyczajniej nie rozumieją.
Za ten upadek obyczajów to faceplam należny się tobie. Ten film obala stereotypy dotyczące Ameryki kraju w którym rządzi prawość i sprawiedliwość, a każdy żyje w dostatku i w zgodzie z innymi. Taka Ameryka istnieje, lecz tylko w reklamówkach telewizyjnych. Rzeczywistość jest o wiele bardziej smutna. W swoim filmie Coenowie przyglądają się bezsensownej przemocy (motyw dotyczący psychopaty jakbyś jeszcze nie wiedział), ludzkiej chciwości i głupocie, a także bezsilności tych, którzy chcieliby coś zmienić, lecz nie mogą, bo ich czas właśnie minął. To obraz o społeczeństwie chylącym się coraz bardziej ku upadkowi, jak również opowieść o tym jak zło ewoluowało razem z nim. Dużo tu pesymizmu i brutalnej prawdy o tym dokąd zmierza człowiek
Jeden z najstarszych sumeryjskich tekstów które zostały odnalezione jest o tym, że świat schodzi na psy i pewnie niedługo źle skończy. To było tak cirka 5000 lat temu. Jak widzisz ten człowiek zmierza gdzie zmierza od bardzo dawna i ma się świetnie. Ale owszem, moja poprzednia wypowiedź zawiera błąd. W rzeczywistości Coenowie mówią, że świat jest taki sam jak zawsze i ludzie nigdy nie byli inni.
Piszesz "duzo pesymizmu i brutalnej prawdy o człowieku". Nie ma czegoś takiego jak prawda o człowieku. Bo wszytko jest prawdą o człowieku.
