PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=259289}

To nie jest kraj dla starych ludzi

No Country for Old Men
2007
7,6 248 tys. ocen
7,6 10 1 247677
8,3 86 krytyków
To nie jest kraj dla starych ludzi
powrót do forum filmu To nie jest kraj dla starych ludzi

niesamowity

ocenił(a) film na 9

Ilu widzów, tyle interpretacji dzieła, tak, dzieła braci Coen. Ostrony realizacji, bez zarzutów. Brak muzyki, która potęguje rozgrywkę Antonego i Mossa. Cisza pełni tu rolę wypełniacza, pomaga nam się skupić i w napięciu czekać na rozwój wydarzeń. Zdjęcia oszczędne, brak ujęć 'z ręki', co tylko potęgowało 'spokój' tego filmu. Skoro nie ma zdjęć 'z ręki', także montaż jest spokojny, kamera powoli podąża za akcją. Scenariusz jest fantastyczny, dialogi są niezmiernie inteligentne, fabuła pozornie skonstruowana na miarę pojedynku, co chyba widać, nie jest jednak myślą przewodnią filmu.
Wg mnie tytuł należy rozumieć, jako brak mniejsca dla ludzi dobrych, tzn. staroświeckich, tych, którzy nie nosili kiedyś broni, czyli dobrych, lub dobra ogólnie. Świat stał się szalonym miejscem. Scena w której Ed Tom czyta gazetę mówiąc o tym małżeństwie z Kalifornii. Jest to dość znamienny dialog, w filmie było ich jeszcze kilka, ale ten mi zapadł w pamięć.
- Motel w Del Rio?
- Tak, proszę pana.
- Żaden z nich nie miał dokumentów,ale to Meksykanie.
- Byli Meksykanami. Oto jest pytanie: Dlaczego przestali nimi być? I kiedy?
- Tak jest, proszę pana.
- Wendell, zasięgnąłeś informacjina temat tego zamka?
- Tak, został wypchnięty.
- Dobrze...
- Chce pan tam pojechać?
- Nie, to wszystko, co chciałem wiedzieć. Wygląda na to, że ci chłopcy u marli z przyczyn naturalnych.
- Jak to, szeryfie?
- Naturalnych dla pracy, jaką wykonywali.
- Tak, proszę pana.
-Mój Boże, Wendell... to jest jak wojna, nie mam na to innego słowa.
Kim są ci ludzie? W zeszłym tygodniu, złapali pewne małżeństwo w Kalifornii. Wynajmowali pokoje starszym ludziom, zabijali ich, grzebali w ogródku i spieniężali czeki z ubezpieczenia społecznego. Najpierw ich torturowali. Nie wiem dlaczego. Może zepsuł im się telewizor...?
I trwało to do czasu, aż... cytuję: "...Sąsiedzi przerazili się, kiedy z posesji wybiegł człowiek, mając na sobie jedynie psią obrożę."
Nie można nawet wymyśleć czegoś takiego. Nie da się."

Meksykanie, przestali być sobą, gdy stali się źli, dokonali wyboru. Można wnioskować, że nie byli ludźmi tylko po prostu złem. 'Umarli z przyczyn naturalnych.' Wybór zła musi skończyć się źle. I nie dlatego, że zwycięża dobro, bo w filmie nikt nie wygrał. Ani dobro, ani zło, walka trwa dalej. Śmierć jednak nie dosięgnęła Eda Toma, który był przecież dobrym człowiekiem. (Scena w motelu w El Paso). Co do małżeństwa, Ed Tom, mówi, że "Nie można nawet wymyśleć czegoś takiego. Nie da się." Czyli jeszcze raz nawiązuje do wcielonego zła. Takiego czegoś nie może wymyślić człowiek.

Kwestia wyborów. Sedno całego obrazu. Mamy wybór, dobra i zła. W tm przypadku Moss miał wybór. Jak sam powiedział "Chyba pójdę tam, skąd przyszedłem." gdy znalazł ciała i samochody. Mógł ochronić siebie i żonę od śmierci.
Jak wybierał Anton? Z wszystkich osób, które spotkał na swojej drodze, tylko dwóm dał szansę 'zagrania' o swoje życie. Starszy pan na stacji benzynowej nie zginął, bo wybrał, tak na prawdę nie musiał ginąć, nie wiedział kim jest Anton, Anton niczego od niego nie potrzebował (np. auta). Żona Mossa, nie dokonała wyboru wcale, być może Anton by jej nie zabił nawet gdyby odpowiedziała źle. Chłopcy, nie byli świadomi kogo spotkali. Chcieli pomóc bezinteresownie. Nie zginęli, bo 'Sugar' nie był w stanie ich zabić. Sprawa pani w recepcji. Przeżyła, bo się nie ugięła, lub po prostu nie mogła zaszkodzić Antonowi w przeciwieństiwe do Policjanta, Rolnika, Recepcjonisty.

Zastanawia mnie jeszcze kilka kwestii. Np. sen Eda Toma na końcu filmu. Jak go rozumieć?

Zapraszam do dyskusji. Czekam na wasze spostrzeżenia.

użytkownik usunięty
cellman

wklejam wiersz muda(sorry za skrot) z poprzedniego watku.bez niego sie nie obejdzie.

Saliing to Byzantium

To nie jest kraj dla starych ludzi, młodzi
W ramionach młodych, ptaki w swoich pieśniach
- Ginące pokolenia - w róż ogrodzie,
Makreli morze, łososiowa rzeka;
Ptak, ssak i ryba latem zalecają
Poczęcie, które rodzi się do śmierci,
Tak uwikłane w swój zmysłowy taniec,
Pomniki myśli wiecznej mają za nic.

Człowiek leciwy - przedmiot wzmianki niewart,
Znoszony płaszcz na kiju - póki w ręce
Nie klaśnie dusza i w głos nie zaśpiewa
Za każdą łatę na ziemskiej sukience.
I nie dla lekcji śpiewu, lecz na chwałę
Pomnikom własnej swojej wspaniałości.
Dlatego żagle rozwijam i gnam tu,
Ku wieżom miasta świętego Bizancjum.

O, mędrcy, w święty ogień oprawieni
Jak w pozłocistą mozaikę na ścianie,
Porzućcie dla mnie święty krąg płomieni
I duszę moją natchnijcie śpiewaniem,
Pochłońcie serce moje: chucią chore
I w konającym zwierzęciu zamknięte,
Nie wie, czym jest; ja ponad serca sprzeczność
Ulecę z wami w sztuczność - czyli wieczność.

Raz uwolniony z natury, już więcej
Nie przyjmę formy żyjącej istoty,
Lecz tę jedynie, którą Greków ręce
Kuły ze złota, nie szczędząc pozłoty,
By cesarz z nudów nie oddał się drzemce;
Z gałęzi złotej śpiewać będę o tym
Panom i paniom w Bizancjum krainie,
Co przeminęło, co mija, co minie.

W.B Yeates

użytkownik usunięty
cellman

O, mędrcy, w święty ogień oprawieni
Jak w pozłocistą mozaikę na ścianie,
Porzućcie dla mnie święty krąg płomieni
I duszę moją natchnijcie śpiewaniem,
Pochłońcie serce moje: chucią chore
I w konającym zwierzęciu zamknięte,
Nie wie, czym jest; ja ponad serca sprzeczność
Ulecę z wami w sztuczność - czyli wieczność.

czegos takiego nie moze wyslic czlowiek. czesto sie mowi, ze ludzie moga sie zachowywac jak zwierzeta:
"Pochłońcie serce moje: chucią chore
I w konającym zwierzęciu zamknięte..."

teraz odniesienie do snow.
dlaczego sa 2 sny? i w kazdym wystepuje ojciec.
ale czy to jest ten sam ojciec? kazdy czlowiek ma 2 ojcow.
biologicznego (pierwszy sen) i Boga (drugi sen).

"O, mędrcy, w święty ogień oprawieni
Jak w pozłocistą mozaikę na ścianie,
Porzućcie dla mnie święty krąg płomieni
I duszę moją natchnijcie śpiewaniem..."

w drugim snie Ojciec jedzie na koniu, tam gdzie jest zimno i ciemno(czyli tam gdzie dzieje sie zle) i rozpala ogien, ktory rozprasza mrok i usuwa zimno (usuwa zlo). a kto w filmie usuwa zlo, i kto wynagradza np. chlopcow? anton...

ksiega Izajasza 45, 7:
"Ja tworze swiatlosc i stwarzam ciemnosc,
Ja przygotowuje zarowno zbawienie, jak i nieszczescie,
Ja, Pan, czynie to wszystko".

użytkownik usunięty

i jeszcze jedna sprawa.
zerknij na okladke filmu.