Zawiodłem się. Myslałem, że film będzie dotyczył ciekawej historii a tutaj tylko się zabijali, na kogo trafiło to tego bęc. Film idiotyczny jak fryzura Javiera Bardema:-) wywody szeryfa groteskowe, tylko pojedyncze sceny były ciekawe, które posklejane stworzyły chaotyczny film. Widzowi przestaje być obojetne kto umrze, w ogóle kto kogo zabije, w tym filmie jest tak wiele zabójstw, że znudziły się jak cały film.