Film bardzo mi się podobał i wciąż trzymał w napięciu. Kreacje aktorskie, a w szczególności Javier Bardem jako psychopatyczny morderca, na długo zapiszą się w pamięci. Nie jest to jednak obraz dla każdego, nie ma tu efektownych pościgów, walk i nieustającej akcji- dla niektórych (w tym i mnie) to, jak również prawie całkowita rezygnacja z muzyki jest niewątpliwym plusem i buduje klimat obrazu, który wciąga i wbija w fotel. Bardzo podobały mi się dialogi i akcent, którym posługują się filmowe postaci ! To prawie nigdy mnie w kinie Coenów nie zawodzi:) Polecam!