Kiedy pierwszy raz oglądałam ten film bardzo sie rozmarzyłam, no bo w rzeczywistości jest nad czym, i ciężko było mi powrócić do zwykłej, choć nie twierdzę, że nudnej - codzienności. Historie ludzi, pokazane w filmie są bardzo romantyczne, zresztą jak na komedie romantyczną przystałao. Jak z bajki o Śpiącej Królewnie, czy Kopciuszku...
Witaj :)
Zgadzam sie z Toba w calosci. Przed chwila ogladalem wspomniany film i ... jestem w wielkim szoku. Rzadko zdaza mi sie uronic kilka lez podczaas filmu a w tym przypadku ... konczyc nie trzeba:) Ogladajac film przenioslem sie w swiat basni, w swiat perfekcyjnej milosci. Mimo, iz teraz wracam do rzeczywistosci wiem, ze warto walczyc o taka milosc i o takie zycie jakie pokazano nam w love actually. Wiele wydazen czulem bardzo dokladnie ... tak jakbym byl na ich miejscu i wiem, ze chce cos takiego w zuciu przezyc. Wam zycze tego samego.
Jesli ktos chcialby sie ze mna skontaktowac to zapraszam :) Moj email: rony@o2.pl a moja strona www to www.tiersten.fotka.pl
pozdrawiam
Sebastian