I okazuje się, że można zrobić bardzo dobry film- komedię romantyczną. I nie musi być wcale żałosny, rozmemłany i przewidujący. Jestem pod wielkim wrażeniem filmu, nie da się po prostu opisać ile wnosi optymizmu, doskonała obsada, a w dodatku klimat świąt, po prostu super, mimo, że do komedii romantycznych się uprzedziłam nieco. Dużo oryginalnych motywów, to się liczy i zasługuje na duże uznanie, wionie z nich taki prawdziwie krystaliczny romantyzm, bez nudy i monotonii. To dla mnie największy plus filmu!Polecam!
z góry przepraszam, ze trochę nie na temat ale znacie może filmy, których akcja też rozgrywa sie w czasie świąt ale nie są banalne, cos w stylu Love Actually krótko mówiąc? ;]
może "Holiday"? nie całkiem niebanalne, ale jest świąteczny klimat i przyjemnie się ogląda :)