byłem na tym filmie z dziewczyną. w tym momencie można zapytać: po co nam to mówisz? jednakże zawsze jak wracam z kina otrzymuje jedno i to samo pytanie: byłeś na filmie czy w kinie?
w przypadku tego filmu odpowiadam: w kinie.
"angielski humor w najlepszym wydaniu" hmm... powiedział bym raczej, że w niezłym, ale żadnych rewelacji nie widzę.
film jest dobry, ale spodziewałem się więcej...