Patrząc na sukces kasowy pierwszej części, będą chcieli maksymalnie wycisnąć klauna. Teraz mają kasę na porządną obsadę dorosłą, no i dokrętki z dzieciakami. Jak nie wzmocnią scenariusza, to nie da się następnych części oglądać. Bo książka, mimo sporej objętości daje niewiele atrakcyjnego materiału do straszenia.